Parada Motocykli na "Budzeniu Sienkiewki"
Nawet deszcz i brzydka aura nie pokrzyżowały planów miłośnikom pięknych, a przede wszystkim głośnych dwukołowych maszyn. Około godziny 14, w sobotę 4 czerwca z jednego końca ulicy Henryka Sienkiewicza, w stronę ulicy Żelaznej, ruszyła Parada Motocykli. Piękne maszyny rozbudziły miasto, a także spacerujących deptakiem mieszkańców.
Co o Paradzie Motocykli sądzą sami uczestnicy?
- To bardzo fajna impreza i bardzo jesteśmy zaszczyceni tym, że jesteśmy tu. Tylko, że ta pogoda troszeczkę nie bardzo nam się dziś udała, ale Bóg nam z nieba dał Słońce, choć na chwilę - mówił z uśmiechem wielokrotny uczestnik Parady Motocykli Ryszard Kowal z Piekoszowa.
- To bardzo fajna inicjatywa. Ja co roku przyjeżdżam tu z Łodzi. Cieszę się, że tutaj jestem, wiem, że będzie fajnie i oczywiście cieszymy się, że na razie nie pada - mówiła pani Agnieszka Kozak z Łodzi.
Oboje podkreślali, że największą frajdę z wydarzenia mają dzieciaki. Te, które w sobotę pojawiły się na miejscu startu z chęcią robiły sobie zdjęcia na i przy motocyklach.
Dwukołowe, szybkie maszyny podobają się między innymi 3-letniemu Aleksandrowi i jego rodzicom - Milenie i Łukaszowi. Pani Milena i pan Łukasz co roku przyjeżdżali na Paradę Motocykli, by wziąć w niej udział. Tym razem pojawili się jednak jako widzowie. Sami lubują się w motocyklach zabytkowych takich jak na przykład Junak M10
- Sam jeżdżę motocyklem, więc impreza bardzo mi się podoba. Dziś z uwagi na synka nie miałem jak przyjechać swoim motocyklem. Młodego bardzo interesuje motoryzacja więc jesteśmy - mówił pan Michał.
Małżeństwo przyznało, że takie inicjatywy są bardzo dobre i bardzo potrzebne, by - dosłownie - przebudzić do życia kielecki deptak i ludzi.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?