Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking w Kielcach nie dla najemców

Bartłomiej Bitner
Dawid Łukasik
Kuriozalna sytuacja związana z parkowaniem w Kielcach. Na niedawno wybudowanym parkingu koło bloku przy ulicy Jagiellońskiej 53 samochody mogą zostawiać tylko ci, którzy są właścicielami mieszkań w budynku. Wynajmujący mieszkania są poirytowani i domagają się od administracji obiektu rozwiązania problemu.

Parking na kilkanaście aut wybudowano jesienią zeszłego roku. Inwestycję, w ramach Lokalnych Inicjatyw Inwestycyjnych, wspólnie ze wspólnotą mieszkaniową przeprowadziło miasto Kielce, które zresztą pokryło większą część kosztów. Nowy plac postojowy miał z założenia służyć wszystkim mieszkańcom bloku, którzy wcześniej zostawiali swoje samochody na tak zwanym dzikim parkingu wspólnym. Okazało się jednak inaczej. Ponieważ plac ogrodzono, pilota do bramy i identyfikator, po uprzednim okazaniu się prawem jazdy, otrzymali tylko właściciele mieszkań. Stało się tak na mocy uchwały, którą wspólnota podjęła na początku stycznia.

To zbulwersowało tych, którzy wynajmują mieszkania w bloku przy ulicy Jagiellońskiej 53. Jedną z takich osób jest Tomasz Wielgus. – Właściciel mieszkania, w którym mieszkam, otrzymał pilota i identyfikator. Ale co z tego, że nawet mi je odstąpi, skoro nie przysługuje mi prawo parkowania, a tylko tym, którzy mają wykupione mieszkania – irytuje się.

Pan Tomasz określa tę sytuację jako kuriozalną. – A jeszcze większym kuriozum jest to, że z parkingu mogą korzystać wynajmujący mieszkania od miasta, a więc nie będący ich właścicielami. To przecież absurd – uważa pan Tomasz.

Ale to jeszcze nie wszystko. Kilka miejsc codziennie zawsze stoi pustych. Z tego względu, że większość właścicieli mieszkań to osoby starsze, które nie mają samochodów. - Dlatego administracja bloku powinna się przyjrzeć temu problemowi i go rozwiązać. Przecież parking powstał po to, by służyć wszystkim, którzy mieszkają w bloku przy Jagiellońskiej 53 – podkreśla pan Tomasz.

Budynek administruje Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach. Jego dyrektor do spraw techniczno-eksploatacyjnych, Wiesław Nowakowski, mówi, że administracja przyjrzy się problemowi. – Spróbujemy go rozwiązać, ale może być to trudne. Po pierwsze, parking nie jest duży, a po drugie, nie ma wokoło miejsca na jego rozbudowę. Bo terenów zielonych mieszkańcy zabudować na nie pozwolą – mówi dyrektor. Podkreśla, że podjęta przez wspólnotę mieszkaniową uchwała nie została zaskarżona, więc oficjalnie problem nie został zgłoszony. – Ale skoro media zostały o tym poinformowane, to coś na rzeczy jest. Spotkam się z zarządem wspólnoty i razem postaramy się dokonać zmian – zapewnia Wiesław Nowakowski.

Tomasz Wielgus liczy, że stanie się to szybko. – Parking powstał po części z pieniędzy mieszkańców, w tym także moich. Dlatego każdy, bez względu na to, czy wynajmuje, czy mieszka w swoim własnym już mieszkaniu, powinien mieć prawo do jednego miejsca postojowego na nowym parkingu – kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie