Od 11 maja w strefie płatnego postoju w Kielcach można parkować za darmo, do odwołania.
- Rotacja samochodów jest bardzo mała. Praktycznie, kto rano przyjedzie zajmuje miejsce cały dzień, sporadycznie ktoś je opuszcza. Widać, że parkują przede wszystkim właściciele i pracownicy sklepów, lokali usługowych czy biur - informuje Renata Gruszczyńska, komendantka Straży Miejskiej w Kielcach . Osoby, które przyjadą w ciągu dnia, aby załatwić sprawę w mieście i chcą zostawić samochód na godzinę mają znikome szanse na znalezienie miejsca w centrum.
W ubiegłym tygodniu, kiedy wprowadzono darmowe parkowanie w strefie płatnego postoju Straż Miejska miała mnóstwo skarg na kierowców, którzy parkują w miejscach, gdzie stoi znak zakazu postoju czy zatrzymywania się, na trawnikach, chodnikach .
- Samochody stały na Rynku, ulicach Sienkiewicza, Małej czy Dużej - informuje komendantka. -Kierowcom wydawało się, że mamy inne zadania niż karanie kierowców w czasach zarazy. I rzeczywiście przede wszystkim musimy sprawdzać przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w związku z koronawirusem, ale o osobach parkujących, tam gdzie obowiązuje zakaz nie zapominamy. Kierowcy szybko się zorientowali, że kary nie unikną i w tym tygodniu nie ma problemu z łamaniem tych przepisów w centrum. Sporadycznie ktoś stanie w miejscu niedozwolonym.
Przyznaje, że kierowcy, którzy przyjeżdżają do centrum miasta mają problem ze znalezieniem darmowego miejsca, ale płatnych nie brakuje. - Są miejsca na placu Wolności, czy piętrowym parkingu „Centrum” . W sumie miejsc nie brakuje, bo jednak ruch nadal jest dużo mniejszy niż przed pandemią, ale o darmowe w godzinach pracy urzędów jest bardzo trudno – informuje.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?