Wyspę centralną ronda w podkieleckiej Cedzynie kierowcy upodobali sobie szczególnie. Jak żadną inną w regionie rajdowcy amatorzy usiłują przebyć po przekątnej nie fatygując się jej objeżdżaniem. Przyznać trzeba, że osiągnięcia mają coraz lepsze.
Kierowca volkswagena passata w niedzielę na nasze oko wyprzedził konkurentów dosłownie dolatując samochodem prawie do wyjazdu z ronda w kierunku na Lublin. Podobnie jak wcześniejsi konkurenci miejscem jego startu było zakończenie siedmiokilometrowego odcinka trasy ekspresowej prowadzącej od Kielc. Rajdowiec to młody chłopak, który na pokładzie samochodu na ostrowieckiej rejestracji wiózł kumpli. Szczęśliwie jemu ani jego kolegom nic się nie stało. Za ten wyczyn i stan samochodu, którym jechali pochwały od rodziców jednak na pewno nie dostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!