"Passionata" z Klubu Seniora porwala kielczan (zdjęcia, video)

- Zapraszamy do odbycia sentymentalnej podróży przez wiele krajów świata - powiedzieli prowadzący program Krystyna Rołowska i Sławomir Woś. - Można ożywić wspomnienia i wyobrazić sobie, że właśnie przeżywamy najpiękniejsze chwile naszego życia. Panie szybko porwały publiczność piosenkami włoskimi, hiszpańskimi, kubańskimi, amerykańskimi, zmieniały stroje, tańczyły rumbę, sambę, a do tego można było usłyszeć ciekawe informacje z czego słynie dany kraj.

Licznie zgromadzona publiczność w klubie "Sabat", tu użyczono sali na występ klaskała, śpiewała i krzyczała, że z tak atrakcyjnym programem kielczanki mogą zjeździć całą Polskę wzdłuż i wszerz. - Wszystko mi się podoba, dobrane piosenki, stroje, dynamika - chwaliła kielczanka Alicja Grząba. - Aż nie chce mi się wierzyć, że niektóre pani skończyły siedemdziesiątkę. Ruszają się tak jak trzydziestki.

Kłopoty na bok

Ten niezwykły zespół prowadzą na co dzień w Klubie Seniora dwie instruktorki: Bożena Fijałkowska i Dorota Iwańska. - Powstał trzy lata temu, a nazwa wzięła się od pasji, bo nasze członkinie mają w sobie ogromną pasję - mówiła instruktorka Dorota Iwańska. - Są bardzo ambitne, nauczyły się wszystkiego od podstaw, każdy krok i ruch powtarzają wiele razy, żeby dojść do perfekcji. - Panie zapominają na czas prób i występów o kłopotach, przygotowują sobie stroje, proponują piosenki - dodała instruktorka Bożena Fijałkowska, która sama też śpiewała i zmysłowo tańczyła na scenie. Marcin Wójcik, kierownik tego klubu Seniora powiedział, że jest dumny z tego powodu, że ma u siebie takie zdolne artystki.

Seniorzy dziękowali przybyłemu na występ prezydentowi Wojciechowi Lubawskiemu za to, że stworzył w Kielcach Kluby Seniora. - To nie był pomysł w dziesiątkę, to był pomysł w setkę - mówili. - Czas nam seniorom nie tylko szybko tu upływa, ale i wigoru przybywa. Dzięki takim miejscom możemy malować, tańczyć, gimnastykować się i uczyć.