Paulina Figiel-Gut, Nauczyciel Roku 2021 w powiecie buskim w kategorii szkół ponadpodstawowych. "Córka daje mi siłę"

Paulina Figiel-Gut pracę zaczęła po skończonych studiach w 2008 roku. Dlaczego w ogóle zdecydowała się na ten sposób życia? - Ponieważ uważałam, że posiadam łatwość w przekazywaniu wiedzy, co sprawiało mi zawsze przyjemność - mówi laureatka.

Przedmiot, który wybrała, jest przez wielu uważany za trudny. Jej nie sprawiał kłopotów. Wszystko to za sprawą odpowiednich ludzi, którzy w przeszłości kierowali jej edukacją.

- Ja to tak żartuję zawsze, że jeśli książka nie posiada cyferek czy symboli pierwiastków, nie potrafię jej przeczytać. Chemię wybrałam dlatego, że spotkałam w szkole podstawowej odpowiedniego nauczyciela z pasją - panią Bożenę. Teraz ja staram się być takim nauczycielem, może nie każdy poczuje "chemię do chemii" ale staram się aby nikt się nie zniechęcał - mówi.

Nie jest to jednak proste. Nie wszyscy uczniowie mają zacięcie do równań reakcji, czy doświadczeń z kolbą i próbówką w rolach głównych. Pani Paulina ma na to swoje sposoby. - Metoda nauczania tak, żeby trafić również do typowych humanistów. Stawiam także na praktykę - doświadczenia uczniowskie. Wychodzę z założenia, że to co zaobserwuję - zapamiętam - zdradza.

Marzy jej się wychowanie laureata konkursu przedmiotowego, który osiągnąłby to pod jej kierunkiem. - Do tej pory uczyłam w szkołach podstawowych, gdzie uczniowie dopiero wkraczają w świat chemii. Oczywiście przygotowuję uczniów do wielu konkursów, jednak nie udało mi się jeszcze odnaleźć "chemicznej perełki". Liczę na to teraz w liceum, gdzie już ta wiedza jest usystematyzowana - objaśnia.
Nie oznacza to jednak, że praca z młodszymi uczniami to dla niej nuda. - Jest wręcz odwrotnie. Jestem bowiem spełnionym nauczycielem między innymi dlatego, że pracuję w różnorodnych szkołach. Moją placówką macierzystą jest Publiczna Szkoła Podstawowa w Zbludowicach. Dodatkowo pracuję w Zespole Placówek Oświatowych w Dobrowodzie, jak również w Centrum Edukacji Sigma - Technikum Farmacji w Busku Zdroju. Obecnie także w Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki w Busku Zdroju, skąd pojawiła nominacja do konkursu po zaledwie kilku miesiącach pracy, co daje ogromną motywację. Jestem zresztą absolwentem tej szkoły, tym bardziej miło było wrócić już w innej roli - już jako nauczyciel chemii - mówi Paulina Figiel-Gut.

W pracy zdarzają się sytuacje zabawne, ale i miłe jej sercu. - Czasem zdarza mi się obrać kierunek nie do tej szkoły co trzeba, myląc dni - gdyż pracuje w trzech miejscowościach. Pamiętam także i pozdrawiam moją klasę wychowawczą 3C gimnazjum i ich ostatni bal gimnazjalny, tym samym reformę kończącą gimnazja - taki przełom. To mocno wryło mi się w pamięć - opowiada.
Praca to nie wszystko, bo angażuje się także w pomoc innym. Założyła kilka lat temu międzyszkolny wolontariat "Młodzi dla świata". - Działamy na szeroką skalę w kilku placówkach, na grupach pomocowych, z pomocą również innych nauczycieli. Prowadzimy licytację, zbiórki kiermasze, organizujemy koncerty. Wielu chorym i potrzebującym dzieciom udało się pomóc - relacjonuje.

Co daje jej siłę do działania? To głównie jej córka. - Jest wyjątkowym dzieckiem. Cierpi na autyzm. Śmiało mogę powiedzieć, że to jaką jestem osobą w głównej mierze zawdzięczam jej. Nauczyła mnie wrażliwości i takiego spojrzenia na "świat" że... nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych - mówi.