Paweł, Agnieszka i Agata wystartują w niedzielę 11 lipca, a swoją wyprawę nazwali: "Dawaj Góry – Przysadzić Cushingowi. Razem dla Elizy".
- Pomysł tej wyprawy urodził w naszych głowach - mojej i pana Darka. Rozmawialiśmy telefonicznie i na Messengerze następnie pan Darek zaprosił mnie do swojego biura, aby omówić szczegóły. Wszystko zostało ustalone. 11 lipca rozpoczynamy naszą wyprawę. Damy z siebie wszystko współpracując z fundacją, aby pomóc Elizie. Chcemy w okresie trzech miesięcy zdobyć wszystkie najwyższe szczyty polskich i słowackich gór i dedykujemy tę wyprawę Elizie. W czasie naszych wypraw będziemy mówić wszystkim osobom o chorobie Elizy będziemy rozdawać ulotki informujące o akcji pomocowej ratującej życie Elizie - mówił Paweł Baran, jeden z uczestników wyprawy.
Choroba Cushinga to bardzo rzadka choroba która sprawiła, że Eliza stała się jedną z kilku osób na milion które na nią chorują. Chorobę wywołuje nowotworowy guz przysadki mózgowej. Przypadłość, z którą przyszło jej się zmagać wyniszcza poszczególne układy organizmu i odbiera radość życia. Jedyną skuteczną metodą wyleczenia jest operacja niemożliwa w Polsce.
- Obecnie lekarze łagodzą skutki choroby i działają objawowo. Wraz z fantastycznymi i cudownymi ludźmi zbieramy fundusze dla Elizy na dalszą diagnostykę i leczenie poza granicami. Szacunkowe koszty nie są dokładnie znane, gdyż wycena jest zależna od kliniki i dobierana indywidualnie do pacjenta, ale szacuje się, że będzie to kwota około 200 tysięcy złotych – poinformowała na wstępie dyrektor biura fundacji, Malwina Sobczyk.
- Na subkoncie Elizy na dzień 30 czerwca znajdowało się 26 tysięcy złotych. Każdy może pomóc Elizie w walce w ratowaniu jej życia, dokonując dobrowolnych wpłat na specjalne konto: 23 1240 4982 1111 0010 6253 6955 z dopiskiem: "Na leczenie Elizy Frys" - dodała Agnieszka Sobczyk, pracownik administracyjny fundacji.
- Akcję pomocową dla chorej Elizy mogą wesprzeć również firmy wpłacając darowizny na leczenie podopiecznej fundacji w zamian za umieszczenie logotypu danej firmy na koszulkach wolontariuszy fundacji którzy 11 lipca wyruszają na 3-miesięczną wyprawę zdobywania wszystkich najwyższych szczytów polskich i słowackich gór - dodał prezes fundacji Dariusz Lisowski.
W ciągu tygodnia na koncie Elizy przybyło ponad 36 tysięcy złotych
Jak informował Dariusz Lisowski, od dnia ogłoszenia oficjalnego terminu wyprawy, czyli od 01 lipca do 9 lipca na konto Elizy wpłynęła łączna kwota 36 300 złotych. W sumie na koncie Elizy znajduje się już 62 300 złotych.
Informacja wywołała wielką radość i uśmiech na twarzach wolontariuszy.
- Najważniejsze, że machina pomocy i wrażliwości ruszyła. Wierzymy, że wraz z ludźmi o wielkich sercach wspólnie przysadzimy Cushingowi! Dobro wraca! - dodał prezes.
Na tę chwilę do akcji pomocy dla Elizy przyłączyły się następujące firmy: SEFAKO S.A. z Sędziszowa, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych "Tamax" z Sędziszowa , Tomi Auto-kosmetyka Sędziszów, AGROS Hudyka z Sędziszowa oraz pan Robert Wiosło.
- Dziękuję z całego serca tym wszystkim firmom i osobom, które włączyły się do akcji pomocowej na ratunek Elizy Frys za ich wrażliwość, ogromną empatię i wielkie serca - dodał Dariusz Lisowski.
- Jesteśmy dumni, że fundacja zaprosiła naszą grupę "Dawaj w Góry" do tak pięknej akcji na rzecz ratowania życia 24-letniej Elizy, która zachorowała na nowotwór i cały czas walczy o życie. Bardzo nas wzruszyła historia Elzy dlatego zrobimy wszystko co w naszej mocy aby jej pomóc. Razem możemy więcej dlatego wspólnie z Fundacją Miska Zdziśka prosimy o pomoc w ratowaniu życia Elizie -dodała Agnieszka Janus, wolontariuszka i uczestniczka wyprawy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?