Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł i Piotr Markowicz zdradzają, jak to jest między bliźniakami

Dorota Kułaga
Bliźniacy z EKS Ekom Futsal Nowiny - Paweł Markowicz  (z lewej) i Piotr. Obydwaj są niezwykle pogodnymi osobami.
Bliźniacy z EKS Ekom Futsal Nowiny - Paweł Markowicz (z lewej) i Piotr. Obydwaj są niezwykle pogodnymi osobami. Dorota Kułaga
W pierwszoligowym zespole GKS Ekom Futsal Nowiny występują 22-letni bliźniacy - Paweł i Piotr Markowicz, którzy pochodzą ze Zgórska.

W przeciwieństwie do innych bliźniaków, ich nie jest trudno odróżnić. Jest między nimi spora różnica wzrostu.

Jak to jest, gdy bliźniacy grają w jednej drużynie? Jest między Wami duża rywalizacja?

Paweł: Nie ma między nami rywalizacji.

Piotr: Myślę, że jest to na plus, bo zawsze się wspieramy, na boisku jeden drugiemu pomaga. Dobrze się rozumiemy. O rywalizacji nie ma mowy.

A kto pierwszy zaczął trenować?

Paweł: Razem zaczęliśmy. Jak byliśmy mali, to mama za-wiozła nas na pierwszy trening.

Piotr: I od początku trzymamy się razem. Graliśmy w Granacie Skarżysko, razem wyjechaliśmy do liceum do Opoczna. Teraz gramy w Nowinach w zespole futsalu i w Partyzancie Radoszyce, razem studiujemy też we Wszechnicy Świętokrzyskiej w Kielcach na pierwszym roku magisterskim. Licencjat już obroniliśmy.

Paweł: Ale prace pisaliśmy na inne tematy (śmiech). Brat interesuje się dietetyką w sporcie. On pisał na ten temat, ja o rozwoju osobistym dzieciaków. Obydwa tematy bardzo ciekawe.

Zainteresowania też macie podobne?

Piotr: Ja interesuję się dietetyką, teraz będę się chciał rozwijać w dietetyce klinicznej.

Paweł: Ja interesuje się przede wszystkim piłką nożną. Ciężko znaleźć inne zainteresowania, bo mało mam wolnego czasu. A jeśli mam chwilę wolnego, to poświęcam ją dziewczynie Kasi, znajomym.

Piotr: A ja obecnie nie mam dziewczyny (śmiech).

Czymś musicie się różnić...

Piotr: No właśnie. Ja po treningach lubię sięgnąć po książkę, przygotowuję się na zajęcia na uczelni.

A jak było w szkole podstawowej? Mylili Was nauczyciele?

Piotr: W podstawówce czasem nas mylili, zdarzało się to jeszcze w liceum.

Paweł: Ale sporadycznie. Od pewnego czasu jest między nami widoczna różnica wzrostu.

Kto z Was pierwszy przyszedł na świat?

Piotr: Ja pięć minut wcześniej (śmiech).

To przez to masz więcej do powiedzenia?

Piotr: Nie. Mamy te same prawa, nikt z nas nie dominuje.

Paweł: Nawet jak jest między nami jakaś sprzeczka, to nie obrażamy się. Podajemy sobie ręce i idziemy dalej.

Bliźniacy, zwłaszcza w podstawówce, często tak samo się ubierają. A jak było w Waszym przypadku?

Paweł: W podstawówce tak było, a później zaczęliśmy się inaczej ubierać.

Porozmawiajmy o waszym futsalowym klubie. Jak na razie GKS Ekom Futsal Nowiny jest niepokonany w pierwszej lidze.

Paweł: Ważne, że nie przegrywamy na wyjazdach, u siebie wygrywamy. Nadal jesteśmy bez porażki w tym sezonie. Dajemy satysfakcję kibicom, którzy przychodzą do nas na mecze, bo oglądają zwycięstwa we własnej hali.

Piotr: Atmosfera w klubie jest bardzo dobra. Wzajemnie się wspieramy.

Paweł: Myślę, że jest to też klucz do dobrych wyników. Stworzył się tu fajny kolektyw. Zespół jest zgrany, każdy daje z siebie sto procent.

Rodzina przychodzi na Wasze mecze?

Paweł: Tak, rodzice i rodzeństwo wspierają nas. Pochodzimy z wielodzietnej rodziny, jest nas dziewięcioro plus rodzice.

To o kibiców Wasz klub może być spokojny...

Paweł: Zdecydowanie. Rodzice, rodzeństwo, ich rodziny, sympatie. Połowa trybun zapełniona (śmiech).

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie