Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Krakowiak, Człowiek Roku 2017 w kategorii Kultura o pracy i pasji: - Gdzie zgoda, tam zwycięstwo

Rozmawiała Agata Chrobot
archiwum prywatne
Paweł Krakowiak, namiestnik i założyciel Bractwa Rycerskiego Zamku w Szydłowie otrzymał tytuł Człowiek Roku 2017 w naszym powiecie, w kategorii Kultura. Opowiedział nam o swojej pasji, sukcesach i planach.

Jest Pan Człowiekiem Roku 2017 w kategorii kultura. Otrzymał Pan olbrzymią liczbę głosów - najwięcej ze wszystkich kandydatów. Czy taka nagroda cieszy?
Każde wyróżnienie cieszy, a sama nominacja jest już wielkim wyróżnieniem. Oznacza, że to co robię wraz z moimi przyjaciółmi ktoś docenia i zauważa. To nie tylko moja zasługa. Na to, aby nasze działania były zauważalne i robione na odpowiednim poziomie składa się praca i przygotowanie wielu moich przyjaciół z Bractwa Rycerskiego Zamku Szydłów, jak również Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych „Avito Vivit Honore". Chciałbym bardzo im za to wszystko podziękować, bo to że ja otrzymałem to wyróżnienie to przed wszystkim ich zasługa. Na sukces pracuje wielu, choć laury zbiera tylko jeden. Nasza maksyma to łacińskie zawołanie "Ubi concordia ibi victoria", czyli gdzie zgoda tam zwycięstwo. I póki co sprawdza się.

Dzięki Pana pomysłom i działaniom, dużo dzieje się w Szydłowie - co znacznie rozsławia nie tylko miejscowość, ale także powiat. Co uważa Pan za swój największy sukces w 2017 roku?

W 2017 roku kontynuowaliśmy realizację naszych cyklicznych imprez począwszy od Szydłowskiej Pasji, poprzez Turniej Rycerski w Szydłowie, jak i wiele innych mniejszych i większych imprez. Nowym doświadczeniem zapewne był udział w dużej imprezie rekonstrukcyjnej w Wyszehradzie na Węgrzech, w której braliśmy udział.

Sukcesem zapewne było zorganizowanie jubileuszowego balu na zamku Krzyżtopór w Ujeździe, na który zaprosiliśmy prawie 100 gości z kraju i z zagranicy. W roku ubiegły rozpoczęliśmy także działanie w zakresie odtwarzania rekonstrukcji historycznych z okresu II wojny światowej, a ukoronowaniem tego było zorganizowanie 1 sierpnia w Staszowie happeningu poświęconego bohaterskim powstańcom warszawskim pod tytułem „Wspomnienie Sierpniowych Dni 1944”.

Czy do Bractwa, którego jest Pan namiestnikiem można jeszcze dołączyć? Jeśli tak, to na jakiej zasadzie się to odbywa?
Do naszego Bractwa, jak również Stowarzyszenia może się przyłączyć każdy kto lubi historię, kto chciałby wcielić się w rycerza, damę dworu lub żołnierza. Można z nami nawiązać kontakt na Facebooku, poprzez stronę Bractwo Rycerskie Zamku Szydłów www.rycesrtwo.szydlow.pl lub też przez Gminne Centrum Kultury w Szydłowie.

Jakie plany na 2018 rok?
Pierwszym wydarzeniem, do jakiego już rozpoczęliśmy przygotowanie, będzie VIII Szydłowska Pasja, czyli inscenizacja drogi krzyżowej uliczkami Szydłowa odgrywana w łacinie klasycznej. To takie wizualne uzupełnienie nabożeństwa drogi krzyżowej, która odprawiana jest od wieków w kościele katolickim. Już dziś zapraszamy 25 marca, na godzinę 17 przed kościół świętego Władysława w Szydłowie, gdzie rozpocznie się inscenizacja. W tym roku odbędzie się także jubileuszowy XX Turniej o Miecz Kazimiera Wielkiego w Szydłowie w dniach 21-22 lipca. Już teraz rozpoczęły się przygotowania aby ta uroczystość wypadła na miarę jubileuszu.

Będziemy też barć udział w wielu innych imprezach i festynach, prezentując aspekty historyczne z rożnych epok. W dalszym ciągu chcemy rozwijać rekonstrukcje nawiązujące do II wojny światowej, poprzez kontynuowania wydarzenia w postaci happeningu „Wspomnienie Sierpniowych Dni 1944”. Jeśli się uda pozyskać dodatkowe środki rozwinięcia tego trendu w kierunku odtwarzania żołnierzy 1. Batalionu 2. Pułku Piechoty Legionów, na pewno włączymy się również czynnie w działania związane z jubileuszem 100 - lecia odzyskania przez Polskie Niepodległości.

W 2007 roku założył Pan Bractwo Rycerskie Zamku Szydłów. Czy po 10 latach działalności wyobraża Pan sobie życie bez Bractwa, bez inscenizacji?
Jeśli robi się coś już od ponad dekady, to nie można powiedzieć, że nie ma się z tym więzi emocjonalnych. Działanie w bractwie, jak również w stowarzyszeniu pochłania wiele czasu i zapewne byłoby ciężko, gdyby tak nagle to wszystko przerwać. Zapewne byłoby trudniej pogodzić to wszystko, gdyby nie fakt, że żona wraz z córkami również czynnie biorą udział w naszych działaniach.

Te dziesięć lat wiele zmieniło w naszym, życiu jak również w życiu członków naszego bractwa. Żywym przykładem głębokich więzi jest choćby ślub naszych przyjaciół Agnieszki i Pawła, którzy poprzez działanie w grupie poznali się jeszcze jako dzieciaki, a w we wrześniu ubiegłego roku powiedzieli sobie sakramentalne tak w kościele świętego Władysława w Szydłowie.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny


QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Osoby o tych imionach zdradzają częściej. Twoje imię znalazło się na liście?

Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]

O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]

Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]

Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski. Najważniejsze informacje z kraju. Jeden zlecił, drugi zabił. Poszło o kobietę

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie