Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawłów. Lekarze nie chcą pracować w małych ośrodkach

M.K.
Andrzej Sokołowski, dyrektor gminnej opieki zdrowotnej w Pawłowie mówił, że gminy wiejskie mają problemy z zatrudnieniem lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Andrzej Sokołowski, dyrektor gminnej opieki zdrowotnej w Pawłowie mówił, że gminy wiejskie mają problemy z zatrudnieniem lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Monika Nosowicz-Kaczorowska
- Dawaliśmy ogłoszenia w gazetach branżowych, że przyjmiemy do pracy lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, ale nie było nawet jednego telefonu - powiedział doktor Andrzej Sokołowski, dyrektor Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kałkowie.

Informacja na temat funkcjonowania opieki zdrowotnej w gminie i powiecie była jednym z punktów obrad marcowej sesji rady gminy. Radni nie mieli pytań do przedstawiciela starachowickiego szpitala, Tomasza Krzaka.

Bardziej interesowało ich funkcjonowanie opieki zdrowotnej w gminie. Ta w statystykach wygląda nieźle, ale diabeł tkwi w szczegółach. Problem to brak lekarzy chętnych do pracy w małych ośrodkach zdrowia w gminach.

- Obecnie zatrudniamy 47 osób, z czego 20 to lekarze. 14 z nich to lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, wśród których mamy czworo emerytów, którzy wkrótce mogą zrezygnować z pracy. Co gorsza, lekarze nie chcą pracować w małych ośrodkach. Brakuje osób, które chcą robić specjalizację z medycyny rodzinnej. To jest problem, który dotyczy wszystkich gmin, nie tylko Pawłowa - powiedział Andrzej Sokołowski, dyrektor pawłowskiej służby zdrowia.

Dyrektor dodał, że jest realna szansa, aby Gminny Zakład Opieki Zdrowotnej w Pawłowie na jesieni uzyskał prawo do prowadzenia specjalizacji lekarzy z medycyny rodzinnej. Wówczas będzie szansa na zatrudnienie rezydenta. Problem jest też z opieką stomatologiczną. Dodatkowa lekarka, zatrudniona na czas dłuższej nieobecności w pracy dwóch gminnych dentystek ma umowę do końca kwietnia. Dyrektor Sokołowski mówi, że na dłuższe zatrudnienie lekarki ośrodka nie będzie stać.

Pod znakiem zapytania jest także szybkie uruchomienie rehabilitacji w wyremontowanym budynku w Pawłowie. Budynek stoi pusty, bo nie ma kontraktu na uruchomienie poradni rehabilitacyjnej. Narodowy Fundusz Zdrowia nie ogłasza konkursów na nowe kontrakty, tylko aneksuje poprzednie. Nowe podmioty nie mają szans "załapać" się do systemu.

- Obawiam się, że w czerwcu znów będzie aneks do obecnych kontraktów na rehabilitację. Dopóki nie mamy kontraktu, nie możemy ruszyć z rehabilitacją, a jest ona bardzo potrzebna. Kontrakt na rehabilitację w Szerzawach z 2016 roku został wykonany w 130 procentach. Gdyby był kontrakt, rehabilitację w Pawłowie moglibyśmy uruchomić bardzo szybko. Mamy trochę pieniędzy na zakup sprzętu dzięki temu, że poprzedni rok zamknęliśmy na plusie, gmina obiecała trochę dołożyć, wiemy co chcemy kupić. Mamy też zrobione rozeznanie rynku, wiemy, które firmy jaki sprzęt oferują - powiedział doktor Andrzej Pawłowski.

Przypomnijmy, prace przy przebudowie budynku, w którym wcześniej mieścił się Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej został wyremontowany za gminne pieniądze dwa lata temu. Powstał nowoczesny budynek, w którym miały być przeprowadzane zabiegi fizykoterapii, kinezoterapii i masażu. Na razie stoi pusty, bo ośrodek zdrowia nie ma kontraktu na prowadzenie rehabilitacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie