Na pchlim targu w Starachowicach i tym razem zaprezentowano bogactwo staroci, rzeczy, ciekawych wyrobów, rękodzieła. Uwagę przykuwały na przykład osobliwe lustra umieszczane w chomątach. Wykonuje je Henryk Gostomski ze Starachowic.
Agnieszka Polak, szefowa Fundacji „Nasze Zdrowie” tym razem oferowała wyroby rękodzieła, tak zwane batiki. Miały duże wzięcie. Kolejny raz Piotr Nowaczek, były radny Rady Miejskiej w Starachowicach, miał duże, wielobranżowe stoisko i sporo sprzedawał. Były płyty winylowe i książki. Mniejsze wzięcie miały ubrania i buty.
Na poprzednim pchlim targu wspaniałą atmosferę tworzyła wąchocka kapela „Szmelc Paka”, śpiewająca i grająca szlagiery warszawskiej ulicy. Tym razem zastąpiły ją rapujące melodie odtwarzane z głośników przez organizatorów. Nie wszystkim ta zmiana przypadła do gustu.
Pchle targi w Starachowicach organizują prezydent miasta Starachowice Marek Materek i starachowicki Park Kultury. Powinny się odbywać w reżimie sanitarnym, zgodnie z regulaminem wydarzenia, ale nie wszyscy sprzedający i kupujący przestrzegali tych zaleceń.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?