Pełen magii i czarów pokaz biżuterii. Za nami pierwsza z imprez towarzyszących XIV edycji Off Fashion (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Prezes Henryk Milcarz w towarzystwie swoich pięknych modelek.
(fot. Aleksander Piekarski)

W piątek 15 listopada - wernisaż lalek Marty Hryniak w Galerii Sztuki Współczesnej Winda
w piątek 15 listopada, o godzinie 19 w Galerii Sztuki Współczesnej Winda w Kieleckim Centrum Kultury odbędzie się wernisaż Marty Hryniak, zatytułowany "Moda w kinie, największe kreacje". Na wystawę złoży się 20 lalek portretujących wielkie aktorki w niezapomnianych strojach, które na zawsze zaistniały w historii filmu, ale wpłynęły także na historię mody. Stały się punktem odniesienia i inspiracją dla fashionistów na całym świecie. Wstęp wolny.

Te niezwykłe elementy rodem z pracowni magów znakomicie wpisują się w temat przewodni XIV edycji Off Fashion, który brzmi: alchemia. W rolę czarownika wcieliła się Małgorzata Młynik, na co dzień laborantka w Wodociągach Kieleckich. Zaprezentowała publiczności zgromadzonej na Dużej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury kilka widowiskowych sztuczek, oczywiście z wodą w roli głównej. Oprócz wspomnianych już doświadczeń, pokazała między innymi, jak rozpoznać prawdziwy atrament, jak samodzielnie wykonać świecącą lampę i wyczarowała dużo pary wodnej.

CZARY-MARY NA WYBIEGU

Ale magiczne sztuczki były tylko dodatkiem do dania głównego: pokazu biżuterii. Z ekologicznych elementów wykonała ją Justyna Nieduziak, praktykantka i stażystka w Wodociągach Kieleckich. Sama zresztą pojawiła się w naszyjniku z prezentowanej kolekcji, a w uszach miała małe kolczyki w kształcie… kranu.

- Inżynier sanitarny, dziewczyna z branży, a przy tym obdarzona takim talentem, pomyślałem, czemu nie zapromować takiej osoby - mówi Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich, spiritus movens pokazu "Formuła płynności". - Wymyśliliśmy, że dobrze byłoby to zrobić przy okazji Off Fashion. Zadzwoniłem do pani dyrektor Kusztal i zdobyłem akceptację.

Na wybiegu, w roli modelek pojawiły się pracownicy Wodociągów Kieleckich oraz ich dzieci. W gronie pań, znalazło się dwóch panów.

MODA DOWARTOŚCIOWUJE

- Jestem dumny z moich pracowników - powiedział prezes Milcarz po pokazie. Przy okazji przyznał też, że sprawy mody nie są mu obojętne. - Moda dowartościowuje, poprawia jakość życia, humor. Ładnie ubrany człowiek, pewniej się czuje - wyjaśnił i zdradził, że on w kwestii garderoby sięga po pomoc doradców. - Korzystam z pomocy dzieci. Syn Arek jest obdarzony smakiem estetycznym, a córka Ola bardziej praktycznym. Od czasu do czasu mówią: tato wyciągamy cię na zakupy i ja im się poddaję!

I choć tego wieczora jego bordowa mucha zwracała uwagę, bo jednak na pierwszym planie były modelki i prezentowana przez nie biżuteria. Jak się okazuje, praca na wybiegu nie jest łatwym zadaniem.

- Ja nie bez powodu na scenie mówiłam o odwadze, bo ta odwaga jest potrzebna, żeby wyjść na wybieg, ale czasami trzeba zaszaleć, pokazać się z innej strony - mówiła Milena Gładyszowska-Dawid, prowadząca pokaz, pracownik Wodociągów Kieleckich. - Zakładaliśmy, że będzie fajnie, magicznie, alchemicznie, ale myślę, że ta energia od publiczności i to nasze zaangażowanie sprawiły, że udało nam się na 200 procent!

WHAT A WONDERFUL WORLD…

I tak musiało być, bo organizatorzy pokazu, modelki, jak i sama projektantka zebrali wiele komplementów pod swoim adresem.

- Wrażenia rewelacyjne - mówiła Małgorzata Kołosowska, kielecka bizneswoman, właścicielka sklepów Big Star i Simple w Galerii Echo. - Jestem zachwycona i biżuterią i samym pokazem. Myślę, że trzeba zrobić duży ukłon w kierunku pani dyrektor Kusztal, bo ona naprawdę podbudowuje Kielce kulturalnie. Jestem zauroczona, ale odczuwam mały niedosyt, że ta biżuteria jest w jednolitym kolorze. Brakowało mi żywych kolorów. Poza tym super. Oby więcej takich imprez w Kielcach.

Atutem imprezy była muzyka na żywo w wykonaniu Dixieland Revival Band. Grupa zamknęła pokaz utworem "What a wonderful world".

Na wybiegu pojawili się też dwaj panowie. Wśród nich był Rafał Lis, który miał na sobie bransoletkę z logo Wodociągów Kieleckich.
(fot. Aleksander Piekarski)

Pokaz zamknęła Jessica Słoniewska, córka pracownicy Wodociągów Kieleckich. W rękach niesie akwarium ze złotą rybką. To kolejny element magii.
(fot. Aleksander Piekarski)

Pokaz rozpoczął się od prezentów. Dyrektor Magdalena Kusztal najpierw z rąk prezesa Henryka Milcarza otrzymała bukiet w kolorze Wodociągów Kieleckich, a następnie statuetkę w kształcie kropli wody.
(fot. Aleksander Piekarski)