Wszyscy traktują to przedstawienie, jako formę rekolekcji wielkopostnych, pasyjnych. Misterium wystawia amatorski Teatr Dramatyczny imienia księdza infułata Czesława Wali, działający tu od 47 lat. Od sześciu lat teatr nosi imię emerytowanego twórcy i wieloletniego kustosza sanktuarium w Kałkowie, a także twórcy tej amatorskiej trupy teatralnej. Gra w niej, z wielkim zaangażowaniem, prawie 40 aktorów amatorów. W tym roku są zmiany obsady aktorskiej, przeważnie w rolach mniej ważnych, drugoplanowych, ale istotnych dla ogólnej wymowy przedstawienia. Nowi wykonawcy tych ról jeszcze muszą szlifować swój przekaz, by zachwycił widzów.
Cała Polska
Dotąd każdego roku spektakle oglądało kilka tysięcy pielgrzy-mów i wiernych z całej Polski. W sobotnim spektaklu uczestni-czyło ponad 300 widzów. Tylu, ilu z trudem mieści kałkowska aula Jana Pawła II. Byli z kilku diecezji w Polsce Południowo-
Wschodniej. Najliczniejsza grupa przyjechała z okolic Garwoli-na. Były Mętów i okolice- diecezja lubelska, Sokołów Małopol-ski- diecezja rzeszowska, Nowe Miasto i okolice- diecezja ło-wicka, Garwolin i okolice- diecezja siedlecka, Warka klub Senio-ra i Warka Diabetycy. Indywidualni pielgrzymi przyjechali z Kra-śnika, Ostrowca Świętokrzyskiego, Starachowic, Lublina, Kielc, Radom i mniejszych miejscowości.
Uniwersalne treści
Nie zmieniają się zasadnicze treści, podawane kilkadziesiąt lat ze sceny, bo są to rzeczy uniwersalne, w dużej mierze oparte na Ewangelii. Następują tylko drobne aktualizacje. Od pięciu lat na koniec spektaklu jest spotkanie zmartwychwstałego Św. Jana Pawła II z Chrystusem Zmartwychwstałym. Przedstawienia wywołują wzruszenie lub rozpacz wśród widzów. Podczas drastycznych scen pojmania Chrystusa, jego biczowania i ukrzyżowania, na widowni czasami widać łzy.
Misterium, to sztuka pokoleniowa, grana od 47 lat przez całe rodziny. Grają tu obok siebie ojcowie, synowie i córki. Często role przekazywane są z ojca na syna. Większość uczestników tych rekolekcji wielkopostnych na scenie, traktuje przyjazd do Kałkowa, jako dobrą formę religijnego przygotowania się do nadchodzącej Wielkanocy. Na scenie, jak zwykle, najbardziej podobał się Diabeł, grany przez Jarosława Zapałę, który w swojej przebiegłości był tak przekonujący, że każdy uległby jego pokusie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?