Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Perypetie kielczan z odwoływaniem lekcji w kieleckiej szkole jazdy. "Zanim na drogę, wpierw trzeba spojrzeć na regulamin"

Bartłomiej Bitner
Bartłomiej Bitner
Paweł Sygut pokazuje kartę-dowód na to, że nie wyjeździł wszystkich godzin. Ale 13 jazd, jak mówi właściciel Szkoły Jazdy Słoneczna w Kielcach, odwołał niezgodnie z regulaminem, dlatego nie może liczyć na zwrot pieniędzy za niewykorzystane lekcje.
Paweł Sygut pokazuje kartę-dowód na to, że nie wyjeździł wszystkich godzin. Ale 13 jazd, jak mówi właściciel Szkoły Jazdy Słoneczna w Kielcach, odwołał niezgodnie z regulaminem, dlatego nie może liczyć na zwrot pieniędzy za niewykorzystane lekcje. Bartłomiej Bitner
Dwaj bracia z Kielc i kłopoty z nauką jazdy. Skarżą się, że szkoła nie chce jednemu zwrócić kasy za niewykorzystane jazdy, które odwoływał półtorej godziny przed czasem, ale placówka odsyła ich do swojego regulaminu. Oto krótka historia o tym, że robiąc prawo jazdy trzeba uważać nie tylko na drodze.

Piotr i Paweł Sygutowie zapisali się do Szkoły Jazdy Słoneczna w Kielcach na początku lutego. Na kurs miesięczny, co oznaczało, że w ciągu 30 dni muszą wyjeździć 30 godzin. Od razu mogli więc spodziewać się napiętego terminarza.

W Słonecznej mają taki system, że sami wybierają kursantom instruktora i przydzielają terminy. Już po trzech dniach od opłaty informują adeptów, z kim, kiedy i o jakich godzinach będą się uczyć. Tak też się stało w przypadku interweniujących u nas braci.

Piotr wyjeździł wszystkie godziny, ale o nim i tak jeszcze będzie. Paweł zaś wykorzystał jedynie 16 godzin, ale została mu tylko jedna. Dlaczego? – Bo w szkole twierdzą, że za późno odwoływałem jazdy i mówią, że w związku tym te lekcje przepadły. Ale ja domagam się zwrotu pieniędzy za nie [w sumie 333 złote – przyp. red.], bo przecież na nich nie byłem. Szkoła jednak o tym nie chce słyszeć – mówi Paweł Sygut.

Tych lekcji, które przepadły, jest nie 13, a 11. Dlaczego? Bo choć Paweł, jak podkreśla, faktycznie wykorzystał 16, to… podpisał się pod osiemnastoma.

- Niestety, na zwrot pieniędzy pan Paweł nie może liczyć – mówi Krzysztof Zawierucha, właściciel Szkoły Jazdy Słoneczna. – Jak wynika z naszego regulaminu, kursanci mogą odwołać daną lekcję najpóźniej w dniu poprzedzającym ją. Tymczasem pan Paweł dzwonił półtorej godziny przed jazdą i informował, że na nią nie przyjdzie. W efekcie tracili też inni kursanci, którzy w tym czasie mogli jeździć – podkreśla.

A co z Piotrem? Twierdzi, że szkoła kazała wykupić mu dodatkowe dwie lekcje (80 złotych) pod pretekstem egzaminu praktycznego.

- To absurdalny zarzut. Taki egzamin jeszcze w szkole jest konieczny, by móc zdawać „praktykę” w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Robi się go po 30 wyjeżdżonych godzinach. Pan Piotr nie włączał kierunkowskazów wtedy, kiedy trzeba i o to u nas za pierwszym razem oblał. Dlatego musiał wykupić dodatkowe lekcje, by się jeszcze podszkolić – zaznacza Krzysztof Zawierucha.

ILE DAJEMY DZIECKU DO KOPERTY NA KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ?

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Chętnie oglądasz teleturnieje? Sprawdź się! [QUIZ]




Jak zmieniły się gwiazdy na przestrzeni lat? [ZDJĘCIA]






Dzień Matki 2018 - prezenty na Dzień Matki? TOP 10




Drogie paliwo w Polsce? Zobacz ile za paliwo zapłacisz na świecie!





Czy umiesz ochronić się przed kleszczem?




Sprawdź się, czy dobrze znasz polskie seriale! (QUIZ)



ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski: nieustające strajki opiekunów niepełnosprawnych dzieci, kierowca spłonął w samochodzie, larwy w jajkach w hipermarkecie, szczypiorniści kadry w nietypowej roli

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie