Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pewne zwycięstwo Granatu Skarżysko-Kamienna nad OKS Opatów, ale goście zafundowali gospodarzom zimny prysznic [ZDJĘCIA]

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
Będący ostatnio na fali Granat Skarżysko-Kamienna zgodnie z oczekiwaniami pokonał ostatni w tabeli IV ligi świętokrzyskiej OKS Opatów, ale goście nastraszyli gospodarzy.

Granat, który fatalnie zaczął sezon, w trzech ostatnich meczach pewnie i wysoko wygrywał, więc nikt wśród gospodarzy sobotniego meczu nie dopuszczał innego wyniku niż zwycięstwo w meczu przeciwko ostatniemu w tabeli OKS Opatów.

Opatów to jedyny w lidze zespół bez zwycięstwa, ale to właśnie goście otworzyli wynik meczu. Bardzo dobrze zresztą zaczęli ten mecz, zdobywając przewagę. Jej efektem był gol Dawida Żaka w 23. minucie.

Ten gol podrażnił jednak gospodarzy i jeszcze przed przerwą zdobyli oni trzy bramki. Dwie z nich były autorstwa Bartosza Sota, a jedną dorzucił Adrian Bednarski.

Po przerwie mecz stracił na atrakcyjności. Granat przeważał, miał okazje, ale wynik nie uległ już zmianie. Aktywni byli Jakub Gurski, Krzysztof Rzeszowski, Bartosz Sot, ale nie zdołali podwyższyć wyniku.

– Dobrze się zaczęło, ale źle się skończyło. Nasza niefrasobliwość przy dwóch stałych fragmentach gry spowodowała, że Granat strzelił nam dwie bramki i już do przerwy było 1:3 – powiedział trener Opatowa Dariusz Pietrasiak.

– Nawet jeszcze dzisiaj mocno uczulałem i przestrzegałem chłopaków przed tym meczem. Drużyna z Opatowa to zespół mocny fizycznie, przegrywaliśmy górne i drugie piłki. Straciliśmy bramkę, ale na szczecie dobrze zareagowaliśmy. Druga połowa to już trochę kalkulowanie, nie chcieliśmy się za bardzo odkryć, bo wiedzieliśmy, że zespół rywali jest do końca groźny – powiedział grający trener Granatu Skarżysko Marcin Kołodziejczyk.

Pierwszego gola zawodnicy Granatu zadedykowali Tomaszowi Bartosiakowi, któremu urodziła się córeczka. Kapitan i najlepszy w tym momencie strzelec Granatu pauzował w meczu z powodu żółtych kartek, ale był na trybunach stadionu Granatu.

Mieszkańcy Skarżyska wystosowali kilkanaście dni temu petycję do prezydenta miasta Konrada Kröniga z pytaniem o zamierzenia co do modernizacji lub budowy stadionu w Skarżysku.

Czytaj więcej tutaj:
Petycja mieszkańców Skarżyska i kibiców Granatu w sprawie stadionu

W następnej kolejce Granat Skarżysko-Kamienna zmierzy się z Hetmanem Włoszczowa, a OKS Opatów z Alitem Ożarów u siebie.

Granat Skarżysko-Kamienna - OKS Opatów 3:1 (3:1)

Bramki: Bartosz Sot 28, 40, Adrian Bednarski 43 - Dawid Żak 23

Granat: Strzelec - Gwóźdź, Kędra, Bednarski, Dudzik, Papros, Kołodziejczyk (78 Szewczyk), Krzymieński (67 Miller), Gurski (84 Wasik), Rzeszowski (89 Gładyś), Sot (81 Głowaczewski)

OKS: Partyka - Łowicki (71 Żelaszczyk), Sidor, Trojanowski (78 Ożdżyński), Rusak, Frańczak, Łata, Jasiński, Szewczyk (86 Cholewiński), Żak (71 Orłowski), Rutkowski (78 Smoliński)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie