RELACJA LIVE OD GODZINY 20.15 TUTAJ
Po niedzielnym meczu Ligi Mistrzów w Paryżu, przegranym przez kielczan 28:33, drużyna już nie wracała do Kielc. W poniedziałek nasza ekipa przyleciała do Warszawy, skąd od razu poleciała do Gdańska. Nie dotyczy to tylko Michała Jureckiego, który nie zagrał z PSG z powodu kłopotów żołądkowych oraz Urosa Zormana, który dostał na ten mecz wolne. Obaj wrócili do Kielc.
W poniedziałek wieczorem mistrzowie Polski mieli trenować w Gdańsku, ale w drodze ze stolicy Francji gdzieś zaginęły bagaże drużyny, a więc również torby ze sprzętem i trener Talant Dujszebajew musiał poprzestać na analizie wideo.
- Nie tracimy czasu na podróż do Kielc i do Gdańska, tylko wszystko jest fajnie poukładane logistycznie pod kątem tego, byśmy mogli jak najwięcej odpocząć i aby droga, która i tak już jest męcząca, przebiegła nam milej – mówi Mateusz Kus.
- W dzisiejszych czasach podróż Warszawa – Paryż, Paryż – Warszawa i Warszawa – Gdańsk to nie jest nic strasznego. Pamiętam, że za czasów juniorów, jeździłem pociągami, pół dnia spędzając w wagonie i wychodziłem na mecz – to był dramat! Teraz, w tych warunkach, które mamy, przyjemnie jest podróżować, to nie jest żadne obciążenie – dodaje Krzysztof Lijewski.
- Jesteśmy przyzwyczajeni do takich wyjazdów. Oczywiście, jest ciężko, ale później z kolei przyjdzie okres, gdy mecze rewanżowe będziemy mieli w domu, więc to nic strasznego. Dlatego tak ważny jest dla nas okres przygotowawczy. Nie gramy tylu meczów w trakcie przygotowań, co dla kibiców może wydawać się niezrozumiałe i niektórzy nas za to krytykują, ale my mamy swoje ustalenia, by później dobrze przejść tak intensywne etapy – podsumowuje trener Talant Dujszebajew.
Zespół, tuż po meczu w Gdańsku, wsiądzie do autokaru i w Kielcach zamelduje się w późnych godzinach nocnych. W środę, 8 października, zawodników czeka krótki trening regeneracyjny, a następnie przygotowania do kolejnego wyjazdowego spotkania, z Aalborgiem Handbold. Ten mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16.50.
Wtorkowy mecz w Gdańsku zapowiada się jako duże wydarzenie. Wprawdzie na rekord widowni na ligowym meczu piłki ręcznej w mieszczącej 11 tysięcy widzów Ergo Arenie nie można liczyć (padł podczas meczu otwarcia poprzedniego sezonu, gdy Wybrzeże grało z kielczanami, spotkanie obejrzało 5200 widzów), ale organizatorzy liczą na około 4 tysiące kibiców.
Kielczanie są jedyną niepokonaną drużyną w PGNiG Superlidze, w 10 meczach zgromadzili 34 punkty i są liderami grupy granatowej oraz tabeli zbiorczej. Wybrzeże zajmuje szóste miejsce w grupie pomarańczowej, ma 14 punktów, zaliczyło 3 zwycięstwa i 4 porażki.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?