RELACJA LIVE OD GODZINY 18.30 TUTAJ
Do rozegrania w tym roku pozostały kielczanom cztery spotkania polskiej ligi, bo tegoroczną grę w Lidze Mistrzów zakończyli w ostatnią sobotę, wyjazdowym meczem w węgierskim Veszprem, przegranym 26:31.
Spotkanie w Opolu, z powodu dzisiejszych mikołajek, otrzyma specjalną oprawę. Ale nie wydaje się, żeby drużyna PGE VIVE była z tej okazji skłonna do rozdawania punktowych prezentów, goście będą zdecydowanymi faworytami spotkania.
Gwardia, która była rewelacją poprzedniego sezonu, czego efektem było zakwalifikowanie się, pierwszy raz w historii klubu, do europejskich pucharów (Gwardia była bliska zakwalifikowania się do fazy grupowej Pucharu EHF, ale nieznacznie uległa w dwumeczu słoweńskiemu Koprowi), w tym sezonie PGNiG Superligi gra „w kratkę”.
Niedawno dość nieoczekiwanie drużyna trenera Rafała Kuptela ulegała po rzutach karnych jednym z najsłabszych drużyn w lidze, Sandrze Spa Pogoni Szczecin i KPR Legionowo. W ostatnią sobotę Gwardia przegrała u siebie z Azotami Puławy 29:33. Opolanie zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy pomarańczowej, z 22 punktami zdobytymi w 12 spotkaniach.
PGE VIVE jest jedyną niepokonaną drużyną w Superlidze. Kielczanie w 14 meczach zgromadzili 48 punktów. W Opolu nie zagrają Dean Bombac i Krzysztof Lijewski, którzy mają drobne kontuzje.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA: