Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE VIVE Kielce jedzie do Warszawy zrobić tam święto piłki ręcznej. Kielczanie w 1/16 Pucharu Polski zagrają z AZS UW

Paweł Kotwica
Kamil Markiewicz
„Stanąć naprzeciwko tak znanych nazwisk i zagrać z tymi zawodnikami w jednym meczu to wielka życiowa przygoda. Dla zespołu AZS UW i dla całej Warszawy to święto” - napisano na facebookowym profilu AZS Uniwersytet Warszawski. W środę o godzinie 19 PGE VIVE Kielce zmierzy się z tym zespołem w meczu 1/16 Pucharu Polski.

Transmisja video tutaj

Szczypiorniści mistrza Polski dotąd rozegrali w tym roku tylko jeden mecz - w 10-osobowym składzie, tydzień temu, wygrali wyjazdowy mecz PGNiG Superligi z Zagłębiem Lubin 39:25. Ostatni weekend mieli wolny, ponieważ ligowe spotkanie ze Stalą Mielec rozegrali jeszcze w grudniu.

W środę stoczą kolejny wyjazdowy mecz, tym razem w Pucharze Polski. Ich rywalem będzie pierwszoligowy AZS UW Warszawa. Początek spotkania w hali przy ulicy Banacha 2 o godzinie 19. Akademicy zajmują piąte miejsce w grupie A pierwszej ligi. W poprzedniej kolejce wygrali 26:23 na wyjeździe z AZS Uniwersytet Zielona Góra, z którym w 2013 roku kielczanie również grali w Pucharze Polski. W barwach AZS UW gra dwóch bramkarzy znanych z boisk Superligi - Piotr Ner i Tomasz Szałkucki. Ten drugi to uczestnik klubowych mistrzostw świata Super Globe w barwach drużyny z Sydney w 2017 roku. W składzie są również gracze ze Świętokrzyskiego - wychowanek Wisły Sandomierz, znany również z występów w KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski i również z gry w Super Globe w barwach Sydney Uni HC, Paweł Kwiatkowski oraz wychowanek PGE VIVE, Konrad Ciołak.

- To dla nas świetna sprawa i nagroda zagrać z zespołem, który całkiem niedawno wygrał Ligę Mistrzów. Dla mnie to może nie takie wielkie wydarzenie, bo grałem w Super Globe w Katarze, ale dla moich kolegów spotkanie z PGE VIVE to będzie duże przeżycie - mówi Paweł Kwiatkowski. - Zainteresowanie meczem jest ogromne. Szkoda tylko, że wynajęcie Torwaru było dla nas za drogie, a inna duża hala, w której chcieliśmy zagrać z kielczanami, jest zajęta. Kibice będą się musieli tłoczyć w hali na 500 miejsc - dodaje sandomierzanin.

- Nic nie wiemy o tym przeciwniku, ale szanujemy go. A zagrać kolejny mecz po ciężkich i długich przygotowaniach, to będzie dla naszych zawodników przyjemność – mówi Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE.

Kielczanie pojadą do Warszawy w liczniejszym zestawieniu, niż do Lubina - zabraknie tylko leczącego się po zabiegu łokcia Mateusza Kusa, dwóch świeżo udekorowanych mistrzów Europy - Alexa Dujszebajewa i Julena Aginagalde oraz Chorwatów - Marko Mamicia i Manuela Strleka. Czterej ostatni zameldują się w Kielcach w środę, ale nie pojadą do stolicy, będą mieli wieczorem odnowę biologiczną. W przeciwieństwie do innych uczestników Euro - Słoweńca Blaża Janca i Serba Darko Djukicia, którzy od poniedziałku trenują z kieleckim zespołem i zagrają z AZS. PGE VIVE broni Pucharu Polski. Kielecki klub zdobył to trofeum 14 razy (najwięcej w historii tych rozgrywek), a od 2009 roku, czyli w dziewięciu poprzednich edycjach, wygrywał je nieprzerwanie.

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

7 lutego poznamy nazwisko nowego selekcjonera. "Przykłady Wagnera i Antigi pokazują, że czasami sukcesy odnoszą trenerzy, którzy nie mieli jeszcze większych wyników"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie