Transmisja video tutaj
Szczypiorniści mistrza Polski dotąd rozegrali w tym roku tylko jeden mecz - w 10-osobowym składzie, tydzień temu, wygrali wyjazdowy mecz PGNiG Superligi z Zagłębiem Lubin 39:25. Ostatni weekend mieli wolny, ponieważ ligowe spotkanie ze Stalą Mielec rozegrali jeszcze w grudniu.
W środę stoczą kolejny wyjazdowy mecz, tym razem w Pucharze Polski. Ich rywalem będzie pierwszoligowy AZS UW Warszawa. Początek spotkania w hali przy ulicy Banacha 2 o godzinie 19. Akademicy zajmują piąte miejsce w grupie A pierwszej ligi. W poprzedniej kolejce wygrali 26:23 na wyjeździe z AZS Uniwersytet Zielona Góra, z którym w 2013 roku kielczanie również grali w Pucharze Polski. W barwach AZS UW gra dwóch bramkarzy znanych z boisk Superligi - Piotr Ner i Tomasz Szałkucki. Ten drugi to uczestnik klubowych mistrzostw świata Super Globe w barwach drużyny z Sydney w 2017 roku. W składzie są również gracze ze Świętokrzyskiego - wychowanek Wisły Sandomierz, znany również z występów w KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski i również z gry w Super Globe w barwach Sydney Uni HC, Paweł Kwiatkowski oraz wychowanek PGE VIVE, Konrad Ciołak.
- To dla nas świetna sprawa i nagroda zagrać z zespołem, który całkiem niedawno wygrał Ligę Mistrzów. Dla mnie to może nie takie wielkie wydarzenie, bo grałem w Super Globe w Katarze, ale dla moich kolegów spotkanie z PGE VIVE to będzie duże przeżycie - mówi Paweł Kwiatkowski. - Zainteresowanie meczem jest ogromne. Szkoda tylko, że wynajęcie Torwaru było dla nas za drogie, a inna duża hala, w której chcieliśmy zagrać z kielczanami, jest zajęta. Kibice będą się musieli tłoczyć w hali na 500 miejsc - dodaje sandomierzanin.
- Nic nie wiemy o tym przeciwniku, ale szanujemy go. A zagrać kolejny mecz po ciężkich i długich przygotowaniach, to będzie dla naszych zawodników przyjemność – mówi Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE.
Kielczanie pojadą do Warszawy w liczniejszym zestawieniu, niż do Lubina - zabraknie tylko leczącego się po zabiegu łokcia Mateusza Kusa, dwóch świeżo udekorowanych mistrzów Europy - Alexa Dujszebajewa i Julena Aginagalde oraz Chorwatów - Marko Mamicia i Manuela Strleka. Czterej ostatni zameldują się w Kielcach w środę, ale nie pojadą do stolicy, będą mieli wieczorem odnowę biologiczną. W przeciwieństwie do innych uczestników Euro - Słoweńca Blaża Janca i Serba Darko Djukicia, którzy od poniedziałku trenują z kieleckim zespołem i zagrają z AZS. PGE VIVE broni Pucharu Polski. Kielecki klub zdobył to trofeum 14 razy (najwięcej w historii tych rozgrywek), a od 2009 roku, czyli w dziewięciu poprzednich edycjach, wygrywał je nieprzerwanie.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
7 lutego poznamy nazwisko nowego selekcjonera. "Przykłady Wagnera i Antigi pokazują, że czasami sukcesy odnoszą trenerzy, którzy nie mieli jeszcze większych wyników"
POLECAMY RÓWNIEŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?