Ostatnia darowizna to piec centralnego ogrzewania od Zakładów Górniczo- Metalowych w Zębcu. W środę, w południe, przedstawiciele tej firmy: Marcin Kosterna - dyrektor sprzedaży i marketingu oraz Magdalena Witkowska z Działu Sprzedaży, oficjalnie przekazali piec pani Joannie i obecnej w Parszowie, córce Natalii, uczennicy Gimnazjum Publicznego w Wąchocku. Piec opalany węglem lub drewnem ma moc 16 kW i może ogrzać około 200 metrów kwadratowych powierzchni. W detalu kosztuje około 3 tysiące złotych. Jak poinformował dyrektor Marcin Kosterna, wcześniej, podobny piec Zakłady Górniczo- Metalowe w Zębcu przekazały pogorzelcom z Suchedniowa.
Latem ubiegłego roku ruszyła odbudowa domu o powierzchni około 200 metrów kwadratowych. Do zakończenia budowy i wykończenia domu jeszcze daleko. Teraz najbardziej są potrzebne materiały wykończeniowe z zakresu elektryki, hydrauliki, na wylewki, podłogi i nadal pieniądze. Odbudowa mogła ruszyć dzięki pieniądzom zebranym na portalu internetowym pomagam.pl, założonym przez syna i brata poszkodowanej. Kolejna forma pomocy to wyjątkowo aktywny i skuteczny Komitet Społeczny „Na odbudowę spalonego domu”, utworzony przez społeczność Parszowa. Bezcenne były podarowane materiały budowlane.
Systemowa pomoc
Pani Joanna serdecznie dziękuje wszystkim, którzy ją wsparli i nieśmiało prosi o dalszą pomoc. Skrupulatnie wymienia darczyńców. Także ostatnio, firma Budromost z Wąchocka wykonała odwodnienie deszczowe budowanego domu. Tuż po pożarze strażacy bardzo sprawnie uporządkowali pogorzelisko. Mieczysław Szczodry, były burmistrz Wąchocka, za darmo zrobił projekt budowlany nowego domu. Miasto i Gmina Wąchock oraz Starostwo Powiatowe w Starachowicach szybko wydały decyzje, pozwalające na rozpoczęcie budowy. Firma budowlana z okolic Puław przekazała aż 25 palet suporeksu. Inne materiały budowlane przekazały firmy z naszego terenu: Matbud Mirosława Koci ze Skarżyska-Kamiennej, hurtownia Wolbud Edyty Wolak z Kielc. Drewno na więźbę dachową dała firma Drewmex z Wąchocka. Bieżącej pomocy przy budowie udziela Piotr Stopiński, właściciel betoniarni ze Skarżyska-Kamiennej.
Wyjątkowa pomoc doraźna
Tuż po pożarze na pomoc ruszyły władze miasta i gminy Wąchock, rodzina, mieszkańcy wsi, a przede wszystkim Piotr Ziółkowski, właściciel hotelu Paradiso w Suchedniowie. Pan Piotr, z własnej inicjatywy, zaoferował pogorzelcom, za darmo, dwa pokoje w swoim hotelu Paradiso i wyżywienie: śniadania oraz obiadokolacje. Woził do szkoły w Skarżysku-Kamiennej najstarszego syna pani Joanny- Filipa, który robił maturę. Mieszkali u niego przez pięć miesięcy, do sierpnia 2017 roku. Wtedy przeprowadzili się do Skarżyska- Kamiennej, wynajmując tam mieszkanie, za tysiąc złotych miesięcznie, gdzie mieszkają do dziś.
Nadal trwa internetowa zbiórka, zorganizowana przez brata i najstarszego syna poszkodowanej na portalu pomagam.pl. Tam hojni ludzie już wpłacili ponad 25 tysięcy złotych. Komitet Społeczny „Na odbudowę spalonego domu” w Parszowie zebrał ponad 46 tysięcy złotych, co jest kwotą wręcz imponującą.
Przypomnijmy, że komitet utworzyli przedstawiciele kilku środowisk społecznych: formacji wojskowej Semper Fidelis- reprezentantem w komitecie był Karol Ruzik, Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Parszowa- Mirosław Kowalik, Ochotniczej Straży Pożarnej Parszów- Grzegorz Retkowski, Rady Sołeckiej w Parszowie - Artur Bzdręga, radnych z Parszowa, których reprezentował Mirosław Jaźwiec, Gimnazjum Publicznego w Wąchocku- Beata Sikorska - dyrektor.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy zachwyceni rosyjską gościnnością
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?