Choć cenę wywoławczą stanowiło tylko 50 złotych to w tej chwili najwyższa oferta przekroczyła trzy tysiące złotych. Aukcja kończy się w środę, 22 stycznia o godzinie 21.
A w jaki sposób tak duże zainteresowanie aukcją komentuje Agata? “Odnaleźliśmy” ją we Francji.
- Pomimo tego, że nie ma mnie teraz na miejscu, bo wracam z Francji to całym moim serduszkiem jestem przy naszej walecznej Hani. Długo zastanawiałam się w jaki sposób mogę jej pomóc i wpadłam na pomysł obiadu z kierowcą tira…, czyli ze mną – uśmiecha się kielczanka. - Jak widać jestem teraz w trasie, ale licytacja trwa. Bardzo mnie to cieszy, że moja inicjatywa cieszy się tak dużym zainteresowaniem. W tym momencie na licytacji są już ponad 3 tysiące złotych, a mam nadzieję, że do Hani trafi jeszcze więcej pieniążków. Chciałabym was bardzo serdecznie zachęcić do wzięcia udziału w mojej licytacji. Jeśli ktoś ma ochotę ze mną porozmawiać, poznać tajniki pracy kierowcy okiem kobiety, posłuchać jak wygląda przemierzanie Europy w pojedynkę to bardzo serdecznie zapraszam. Nie zabraknie historii z dużą dawką humoru. Warto pomagać, bo czasu jest niewiele, a Hania nas potrzebuje – zaznaczyła Agata.
Link do licytacji Agaty
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
