Jacek Janiszewski zmaga się ze skutkami oponiaka. Po dwóch operacjach usunięcia guza, prawa strona jego ciała jest sparaliżowana, artysta źle widzi i słyszy, nie mówi, odżywia się przez sondę żołądkową, jego mięśnie wiotczeją. Artysta nie poddaje się i próbuje wykonywać choćby minimum czynności, jak ubieranie się czy wstrzykiwanie pokarmu, jest aktywny w serwisie społecznościowym, gdzie dzieli się z innymi swoimi refleksjami na temat życia, choroby, procesu zdrowienia. Zbierane fundusze pomogą opłacić najlepszą klinikę w Polsce, która zajmuje się problemami utrudniającymi jego byt.
Z inicjatywą zorganizowania imprezy wystąpili przyjaciele wokalisty: kielecki Chór Kameralny Fermata, który pod dyrekcją Ewy Robak od ponad 2 dekad porusza się swobodnie w różnych stylistykach: od klasycznej chóralistyki, po adaptacje jazzu i rozrywki. Zespół brał udział w dużych projektach muzycznych i widowiskach telewizyjnych, ma na koncie wiele płyt. W trakcie występów z Piotrem Rubikiem chórzyści zżyli się z Jackiem Janiszewskim.
W niedzielny wieczór zabrzmiało, w wykonaniu Fermaty, kilkanaście znanych wszystkim kolęd, jak „Cicha noc” czy „Lulajże Jezuniu”, polskich pastorałek i zagranicznych utworów bożonarodzeniowych. Mimo niesprzyjającej aury, zgromadzeni w kościele z przyjemnością wysłuchali repertuaru, żywo reagowali na każdy utwór i wiele z nich nucili pod nosem.
Dla Jacka zaśpiewała też Maja Wojtaszek, pochodząca z Zagnańska wokalistka, uczestniczka programu The Voice of Poland. Akompaniował jej Michał Kopeć. Na zakończenie, wraz z księdzem Andrzejem Drapałą, który już drugi raz użyczył wnętrza kościoła na taki koncert, wszyscy zgromadzeni wspólnie zaintonowali kolędę „Bóg się rodzi”.
Jacek napisał w liście do zgromadzonych na koncercie:
Chciałbym uroczyście podziękować tym, którzy są na scenie i tym, którzy są za sceną! Oraz zebranej publiczności! Jestem bardzo szczęśliwy, bo śpiewanie to wielki dar. […] Śpiew ma jeszcze jedną, bardzo ważną funkcję: blokuje strach. […] Wychodząc na scenę, zostawiałem strach w kulisach. Liczyła się tylko satysfakcja publiczności i jak najlepsze muzykowanie. Dział się cud! Prawdziwy cud! […] Głos, używany jako nośnik emocji uwalnia całego człowieka. Czyni z niego kogoś nowego, lepszego.
W przygotowaniu kwesty i koncertu brało udział wiele podmiotów, koordynowanych przez Dorotę Sabat, chórzystkę Fermaty i nauczycielkę z Zagnańska, między innymi harcerze i uczniowie z Zagnańska wraz z opiekunami. Wsparli imprezę: M.M. Audio technika estradowa, Geyvitone Media Studio.
We wciąż trwającą zbiórkę pieniędzy zaangażowana jest Polska Fundacja Muzyczna, której celem jest niesienie pomocy ludziom muzyki znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Swoją opieką objęła ona Jacka Janiszewskiego.
Dzięki Fundacji koncert został nagrany. Organizatorzy zapraszają na jego premierę oraz „rozmowę” ze śpiewakiem w sobotę, 22 stycznia o godzinie 19.00, na kanale YouTube Polskiej Fundacji Muzycznej, jak też zachęcają do zasilania wirtualnej puszki dostępnej na stronie fundacji.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?