Piękny trawnik to skarbonka bez dna... i pole walki

-- Mąż uwielbia zmiany - opowiada kobieta. - Ciągle coś sadzi albo przesadza.Wykopuje lub dla odmiany ścina. - A tak, tak... Żona ciągle mówi, że się miotam między drzewkami - potwierdza gospodarz. - A ja to wszystko robię, bo przeczytałem w angielskiej książce, że jak się nic nie zmienia w ogrodzie, to on staje się zapyziały!

Najbardziej dumny jest z własnej uprawy pomidorów w ogrodowej szklarni. Miło jeść je przy stole, który stoi tuż obok trawnika. Pięknie zadbanego, zielonego. - Ale nie jest doskonały - zaklina się pan Ryszard. - Żeby taki był, musiałbym poświęcić mu cały swój czas i pieniądze. Bo idealny trawnik to skarbonka bez dna, która wymaga codziennej pielęgnacji. Jak się nie ma na to czasu, trzeba pogodzić się z pewnymi niedoskonałościami. Ale niewielkimi, bo trawnik to jeden z najważniejszych elementów działki rekreacyjnej czy przydomowego ogrodu. Świadczy o jego urodzie i… gospodarzu.

Najpiękniej po angielsku

Pan Ryszard ma własne, czasami bardzo nietypowe, metody utrzymania trawiastego kobierca. Przede wszystkim podłoże musi być gliniaste. - Glina to woda, którą trawa uwielbia. Nie ma gliny, nie ma porządnego trawnika - przekonuje. Po drugie sposób nawadniania. - Nie bez kozery mówi się, że najpiękniejsze są trawniki angielskie. Tam raz deszczyk popada, a za chwilę świeci słońce, i znów deszczyk. Tak trzeba podlewać trawnik: często, ale z umiarem. Ja to robię co dwa dni - mówi ogrodnik.

- Ale najważniejsze jest moim zdaniem to, by woda miała temperaturę otoczenia. Jak jest ciepło, ona też musi być ciepła. I na koniec nie zapominajmy o tym, że trawnik to wielka roślina, która szybko rośnie i dlatego jest bardzo żarłoczna. Trzeba ją dokarmiać. Tu nie ma co kombinować, idealne do tego są gotowe mieszanki.

Jak dbać o trawnik

Oto garść porad, w jaki sposób go założyć i pielęgnować, aby przetrwał wiele lat. Jeśli teraz przyłożymy się solidnie do pracy, unikniemy wielu problemów w sezonie.

1. Hej, szpadle w dłoń!
Pierwszym krokiem powinno być przekopanie ziemi do głębokości 25-30 cm, usunięcie chwastów, w szczególności perzu oraz kamieni. Możemy do tego celu użyć narzędzi ręcznych: szpadli i wideł. Przy większych powierzchniach warto posłużyć się glebogryzarką elektryczną lub spalinową.

2. Opryskaj, odgródź, nawieź
Możemy również opryskać teren herbicydem, a następnie usunąć resztki chwastów. Jeśli trawnik będzie stykał się z grządkami kwiatów, warto oddzielić go obrzeżem trawnikowym lub rollborderem, który nie dopuści do ich zarastania przez trawę. Przygotowaną ziemię należy nawieźć, wzbogacając o niezbędne dla wzrostu trawy składniki odżywcze. Istnieją nawozy, które oprócz nawożenia gleby, dodatkowo niszczą mech czy chwasty.

3. Jak nie wieje, to się sieje
Po odczekaniu około 2 tygodni, potrzebnych na wchłonięcie przez glebę składników odżywczych, podłoże jest już gotowe pod zasiew. Należy go dokonać, w miarę możliwości, przy bezwietrznej pogodzie, aby wiatr nie zwiewał nasion poza wyznaczony teren. Dla ochrony trawnika przed wiatrami, ptakami, które mogą unicestwić nasz wysiłek, nasiona należy przykryć warstwą ziemi.

4. Jaka trawa? Zależy, gdzie i dla kogo
Na rynku dostępnych jest tak wiele gatunków i odmian traw, że łatwo się w tym pogubić. Istnieją odmiany dekoracyjne (o pięknych barwach, dla trawników ozdobnych), sportowe (o wysokiej odporności na przygniatanie i rozrywanie) i najpopularniejsze - ogrodowe (cieniolubne, niewymagające częstego koszenia, a dodatkowo dobrze rosnące nawet w niezbyt korzystnych warunkach).

5. Siejemy
Wszystkie dostępne trawy muszą posiadać świadectwo kwalifikacji, stwierdzające skład mieszanki, zdolność kiełkowania poszczególnych odmian i datę ważności. Przy wysiewie nasion powinno się przestrzegać zaleceń producentów traw. Zbyt obfity wysiew mógłby spowodować większą podatność trawnika na choroby grzybowe, a zbyt mały - zaowocować rzadko rosnącą trawą.