Alit Ożarów - Kamienna Brody 3:1 (1:0)
Bramki: Michał Hołody 45, Filip Stępień 67, Grzegorz Kwiatkowski 78 - Przemysław Rzepa 57 z rzutu karnego.
Alit: Saracen - Kończyk (83. Maruszczak), Plewa (65. Sojda), Kiljański, Praga (46. Gardynik, 55. Stępień) - Trojanowski, Kopacz, Ponikowski, Pitkiewcz - Kwiatkowski Hołody.
Kamienna: Żytniewski - Jagieła, Małaczek (80. Nowak), Franus, Kosela (46. Dziewięcki) - Macias, Maciejczak, Zalewski, Pocheć (55. Niedbała) - Soboń (65. Dziedzic), Rzepa.
W tym meczu padła pierwsza bramka dla Alitu w rundzie wiosennej i skończył się on pierwszą jego wygraną.
- Wszyscy czekaliśmy na pierwszą bramkę i na pierwsze zwycięstwo na wiosnę. Udało nam się, mimo że rywal w pewnym momencie wyrównał, to po dwóch ładnych akcjach ustaliliśmy wynik na naszą korzyść. Kamień spadł nam wszystkim z serca. Trenerowi, zawodnikom i działaczom Alitu -powiedział nam trener Tadeusz Krawiec.
- Przy stanie 1:1 należał nam się ewidentny rzut karny, ale sędzia nie odgwizdał. Potem mieliśmy jeszcze dwie sytuacje, ale nie potrafiliśmy wykorzystać żadnej z nich. Alit następnie wyszedł na prowadzenie 2:1, my próbując znów wyrównać odkryliśmy się i nadzialiśmy na kontrę - dodał od siebie wiceprezes klubu z Brodów, Mirosław Zięba.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?