Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze ofiary sezonu truskawkowego. Dzieci pracujące w plantacjach trafiają do szpitali

Iza Bednarz [email protected]
Andżelika leczy porażony nerw strzałkowy. Nadal nie ma czucia w stopie.
Andżelika leczy porażony nerw strzałkowy. Nadal nie ma czucia w stopie. Aleksander Piekarski
Dziewczynki pracujące w plantacjach trafiają do szpitala z porażeniem nerwu strzałkowego. Ich pracy nikt nie kontroluje

Jak dziecko może pracować

Jak dziecko może pracować

Artykuł 304 5 Kodeksu Pracy mówi, że młodociani poniżej 16 roku życia mogą być zatrudniani do prac związanych z działalnością artystyczną, kulturalną, sportową lub reklamową za zgodą ich opiekuna prawnego i po uzyskaniu zezwolenia inspektora pracy. Inspektor pracy określa szczegółowo warunki, w jakich dziecko może pracować (np. rodzaj pracy, czas zatrudnienia, dobowy wymiar czasu pracy).

Sezon zbierania truskawek w pełni i mamy już pierwsze ofiary. U dzieci pracujących na plantacjach pojawia się opadanie stopy - alarmują specjaliści ze Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Apelują do plantatorów, żeby wysyłali dzieci do lekarza, jeśli zaczynają sygnalizować drętwienie, ból czy niedowład nóg.

15-letnia Andżelika pracowała przy zbiorze truskawek w gminie Bieliny.

- Chciałam zarobić na wakacje - mówi. - Pracowaliśmy po 10-12 godzin. Trzeciego dnia zaczęła mi drętwieć stopa, traciłam w niej czucie. Jak szłam, klapała bezwładnie, aż się przewracałam. Wróciłam do domu, bo nie mogłam pracować - opowiada dziewczynka. Od poniedziałku nastolatka jest leczona w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Kielcach z powodu porażenia nerwu strzałkowego.

Częsty uraz

- Porażenie nerwu strzałkowego to bardzo częsty uraz u dzieci pracujących przy zbieraniu truskawek. Powstaje, gdy przez dłuższy czas uciskamy nerw strzałkowy przysiadając na jednej nodze, lub krzyżując nogi w przysiadzie, co jest najczęstszą pozycją u pracujących na plantacjach. Ucisk nerwu hamuje krążenie, pojawia się uczucie drętwienia, mrowienia, a potem niedowładu - wyjaśnia dr Wojciech Kiebzak, konsultant wojewódzki w dziedzinie fizjoterapii.

Dzieciaki nie zwracają uwagi na te symptomy, bo są zajęte pracą, liczy się dla nich każda złotówka za koszyk, do tego dochodzi uczucie wakacyjnego rozprężenia, mniejszej samokontroli i nie zauważają, jak po pewnym czasie ich nogi stają się mniej sprawne. Dziecko pociąga bezwładną stopę za sobą, ma kłopoty z poruszaniem się.

Długie leczenie

W sezonie truskawkowym trafia do Szpitala Dziecięcego z powodu porażenia nerwu strzałkowego od kilku do kilkunastu 13-17-latek, bo to głównie dziewczynki pracują na plantacjach. - Uraz leczy się długo - od kilku tygodni do 2-4 miesięcy. Jeśli dziecko zgłosi się zbyt późno, niedowład stopy może pozostać na całe życie - podkreśla konsultant wojewódzki.

- To jest poważny problem, bo tych dzieci z roku na rok przybywa, uraz leczy się długo i nie zawsze z dobrym efektem - dodaje Włodzimierz Wielgus, dyrektor Szpitala Dziecięcego w Kielcach.

Specjaliści apelują do plantatorów, żeby nie lekceważyli sygnałów zgłaszanych przez małoletnich pracowników: drętwienia, mrowienia czy pojawiającego się niedowładu nóg. Dr Kiebzak radzi dzieciom, żeby zbierały truskawki zmieniając co kilka minut pozycję. - Najlepiej zbierać na klęczkach albo w pozycji kucznej, a jeśli w przysiadzie, to często zmieniając nacisk na jedną lub drugą nogę. I pod żadnym pozorem nie krzyżować w przysiadzie nóg.

Nikt nie czuwa

Nad warunkami pracy nieletnich w plantacjach nikt nie czuwa, bo, jak wyjaśnia Jan Jóźwik, zastępca okręgowego inspektora pracy w Kielcach, Państwowa Inspekcja Pracy może kontrolować tylko pracodawców.

- A plantatorzy nie są pracodawcami, tylko rolnikami, którzy najmują ludzi do prac sezonowych - mówi. - Poza tym zatrudnianie dzieci poniżej 16 lat do pracy w plantacji jest niezgodne z prawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie