Pierwsze truskawki pojawiły się już na straganach. Ich ceny są wysokie, wynoszą nawet 15 złotych za kilogram. Jednak jak zaznaczają plantatorzy są to owoce uprawiane pod tunelami foliowymi. Powszechną praktyką jest też przesypywanie do polskich koszyczków truskawek importowanych z Hiszpanii, które sprzedawane są jako polskie.
Na te z typowych upraw musimy poczekać jeszcze co najmniej kilka tygodni.
- Na pewno będą one wcześniej, niż w zeszłym roku. Rozpoczęcie sezonu truskawkowego spodziewamy się na początku czerwca, ale pierwsze truskawki mogą się pojawić się już w maju. Wszystko zależy od pogody, ale zdecydowanie brakuje wody. Od świąt wielkanocnych spadło u nas w gminie zaledwie 15 litrów wody na metr kwadratowy. To kropla w morzu potrzeb - przyznaje Andrzej Bozowski, plantator truskawek z Porąbek w gminie Bieliny.
Zapytany o ceny pierwszych truskawek odpowiada. - Ceny dyktuje rynek, a nie producent, dlatego ciężko mi powiedzieć, co będzie za kilka tygodni.
A jakiego urodzaju mogą spodziewać się w tym roku plantatorzy? - Niby nie było zimy, a truskawka i tak bardzo "dostała". Głównie przez marcowe mrozy i wiatry. Była po zimie w bardzo słabej kondycji. Wtedy myślałem, że w maju będzie gorzej, niż jest. Tragedii nie ma, bo niektóre uprawy ciągle nawadniamy, ale nie wszyscy plantatorzy o to dbają, a wtedy uprawy po prostu więdną. Truskawka w 90 procentach jest z wody i bardzo jej potrzebuje. Jeżeli w fazie początkowego dojrzewania wody zabraknie - niestety owoców może zabraknąć - dodaje Andrzej Bozowski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Imprezy folklorystyczne i kulinarne w Świętokrzyskiem. Gdzie promować i sprzedawać wiejskie produkty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
