Adrian Piwowarczyk, właściciel Hotelu Stary Młyn w Suchedniowie, otworzył zarówno hotel, jak i działającą przy nim restaurację.
- Na razie klientów jest niewielu. Liczę, że to się zmieni, żebyśmy mogli choć zarobić na pokrycie kosztów. Widać, że poziom konsumpcji znacznie się w Polsce obniżył. Połowę wesel i imprez komunijnych klienci odwołali, pozostali zmienili terminy. Niestety, zarówno wesela, jak i komunie, w dużej części zaplanowano na wrzesień. Może być trudno zorganizować wszystkie te imprezy w jednym czasie - mówi hotelarz.
W poniedziałek otwarto też restaurację Festa di Tavola w Kombinacie Formy w Skarżysku - Kamiennej. - Na razie klientów jest niewielu, ale powoli ich przybywa. Przez ostatnie tygodnie zyski mieliśmy zerowe. Ale wykorzystaliśmy ten czas na remonty, przygotowanie nowego menu i ogródka. Rozpoczęliśmy też sprzedaż dań z dowozem - informuje Grzegorz Szleszyński, menadżer restauracji.
Prawdziwy boom przezywają za to salony fryzjerskie. Aneta Załęcka, właścicielka Atelier "Anette" pracę rozpoczęła... minutę po północy. - Przyjmowaliśmy klientki do trzeciej rano, a potem od ósmej. Skończymy o 19.00. Najbliższe tygodnie będą czasem wytężonej pracy. Przyjmujemy trzy osoby jednocześnie, na trzech stanowiskach. Poczekalnia jest nieczynna. Pracujemy w fartuchach ochronnych i przyłbicach. Ogromnie się ciesze, że znów mogę działać, to było najgorsze sześć tygodni w moim życiu - opowiada Aneta Załęcka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?