Pierwszy żłobek ma powstać w Sandomierzu

Placówkę zamierza utworzyć Fundacja "Dla naszych dzieci", która prowadzi przy ulicy Baczyńskiego Niepubliczne Przedszkole Językowe "Jaś i Małgosia". Żłobek miałby się mieścić po sąsiedzku, w tym samym budynku. Mogłoby przebywać w nim 40 dzieci.

- Inicjatywa jest odpowiedzią na sugestie mieszkańców. Rodzice, którzy przyprowadzają dzieci do przedszkola, pytają o możliwość zapisania również swoich młodszych pociech - podkreśla Iwona Korczyńska - Sapielak, przedstawicielka fundacji, dyrektor przedszkola.

Pomieszczenia przeznaczone na żłobek zyskały już wstępną akceptację między innymi sanepidu i projektanta. Wymagają oczywiście adaptacji.

Fundacja jest gotowa do podpisania ze spółdzielnią mieszkaniową, właścicielem budynku, umowy dotyczącej dzierżawy. Zamierza ubiegać się o dofinansowanie na utworzenie placówki między innymi z rządowego programu "Maluch". Na razie jednak nie ma informacji na temat zasad przyznawania dotacji.

Od tego, czy fundacja ją otrzyma, w dużej mierze uzależnione jest powstanie placówki. Drugim warunkiem jest dofinansowanie z kasy miasta. - To bardzo ważna kwestia. Od tego, ile miasto zgodzi się dopłacać, uzależniona będzie wysokość opłaty za pobyt dziecka w żłobku - tłumaczy Iwona Korczyńska - Sapielak.

Koszt pobytu dziecka w żłobku wynosi miesięcznie około tysiąca złotych. Jeśli dopłat nie będzie lub będą niskie, posyłanie dziecka do placówki może być dla rodziców nieopłacalne.

Jeżeli decyzje będą pozytywne, żłobek rozpocznie działalność od września, a jeśli opóźni się podział funduszy z programu "Maluch" - od stycznia.

Ewa Kondek, wiceburmistrz Sandomierza informuje, że miasto rozważy sprawę dofinansowania po otrzymaniu wniosku od Fundacji "Dla naszych dzieci".

- Gmina może, ale nie musi dopłacać do pobytu dziecka w żłobku. Nasza decyzja będzie prawdopodobnie pozytywna. O wielkości dofinansowania zdecydujemy po otrzymaniu wniosku, po zapoznaniu się między innymi z kosztami utrzymania. Gminy udzielają tego typu pomocy w różnej wysokości, w zależności od swoich możliwości finansowych - mówi Ewa Kondek.

Dotychczas w Sandomierzu nie było placówki opiekuńczej dla najmłodszych dzieci. O konieczności uruchomienia żłobka rodzice mówią od lat.

Miasto rozważało utworzenie oddziału żłobkowego w jednym z przedszkoli samorządowych, przy wsparciu programu "Maluch". Zrezygnowało jednak przede wszystkim ze względów lokalowych.