Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijane jemiołuszki? Znani przyrodnicy wyjaśniają, czy ptaki mają skłonności do alkoholu

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Słynne "pijane jemiołuszki" zrobiły furorę w mediach. Czy naprawdę mogły się upoić sfermentowanymi owocami jarzębiny?
Słynne "pijane jemiołuszki" zrobiły furorę w mediach. Czy naprawdę mogły się upoić sfermentowanymi owocami jarzębiny?
Czy ptaki się upijają? Dyskusja na ten temat rozgorzała po opublikowaniu w internecie zdjęcia przedstawiającego leżące na chodniku jemiołuszki, które miały się najeść sfermentowanych owoców jarzębiny. Fotografię pokazano w ogólnopolskich, a nawet zagranicznych mediach. Co o tym sądzą specjaliści? Zapytaliśmy znanych ornitologów.

Jemiołuszki upojone alkoholem - czy to fake news?

Większość ludzi uważa, że picie alkoholu jest domeną naszego gatunku, a zwierzętom wystarcza woda. Popularny jest toast wznoszony przy okazji spożywania dziczyzny "wypijmy, żeby ten dzik nie myślał, że go psy jedzą". Tymczasem, zwierzęta nie stronią od napojów wyskokowych. Znane są filmy, przedstawiające objadające się sfermentowanymi owocami słonie i małpy, co prowadzi je do upojenia alkoholowego. Najczęściej z "procentami" mają do czynienia zwierzęta żyjące blisko ludzi, choćby psy "uczone" przez właścicieli picia. Słynny niedźwiedź Wojtek, służący w II Korpusie Polskim generała Andersa, był wielkim smakoszem piwa. A co z ptakami?

Jemiołuszki pijane czy martwe?

W internecie pojawiło się zdjęcie kilkunastu jemiołuszek, leżących na chodniku pośród opadłych owoców jarzębiny. Według opisu, ptaki są pijane, miał je zamroczyć alkohol powstały podczas fermentacji owoców. Fotografia zrobiła natychmiastową furorę, informacje o jemiołuszkach na rauszu obiegły media, pojawiły się nawet na zagranicznych portalach. To prawdziwa informacja, czy kolejny fake news? - Fotografia wskazuje raczej na to, że ptaki zabiły się o jakąś przeszkodę, być może zerwały się spłoszone hukiem fajerwerków. Kiedyś w powiecie staszowskim na poboczu drogi znaleźliśmy 12 martwych jemiołuszek, zapewne stado zderzyło się z samochodem. Jemiołuszki przylatują do nas z dalekiej północy, nie obawiają się ani ludzi ani pojazdów, bo zwykle nie mają z nimi do czynienia w swoim środowisku. Nie unikają niebezpieczeństw związanych z cywilizacją - mówi Mariusz Gwardjan, lekarz weterynarii i przyrodnik z Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody. - Podobne zdjęcia od kilku lat "błąkają się" po internecie. Sądzę, że ptaki zginęły na skutek kolizji z szybą lub samochodem. Widziałem stada po półtora tysiąca jemiołuszek, żerujących jednocześnie na jarzębinach i ani jednej pijanej - podkreśla Łukasz Misiuna, znany kielecki ornitolog i obrońca natury.

Ptaki mają słabą głowę. Wykorzystują to... ludzie

Czy ptaki mają skłonności do alkoholu? Raczej nie, ale to nie znaczy, że od niego stronią. Ornitolog Zbigniew Fijewski uważa, że przy odpowiednich warunkach, kiedy mrozy przeplatają się z wysokimi temperaturami, pozostałe na drzewach i krzewach owoce mogą fermentować mocniej niż zwykle i w efekcie zawierać więcej alkoholu. - Ptaki mają "słabą głowę", wystarczy niewielka ilość alkoholu, by się upiły. Dawniej na wsiach wykorzystywali to ludzie pędzący bimber. Żyto z zacieru wyrzucali na pole. Kuropatwy je zjadały i albo zasypiały, albo zataczały się, niezdolne do lotu i były chwytane - opowiada Zbigniew Fijewski. Mariusz Gwardjan przyznaje, że widział pijane ptaki kilku gatunków, między innymi drozdy i grubodzioby. - Ciotka wyrzuciła na kompostownik owoce z nalewki, ptaki je chętnie zjadały, z wiadomym skutkiem - mówi przyrodnik. Również Łukasz Misiuna zna podobną historię. - Mój dziadek produkował nalewki, a owoce po ich zlaniu wystawiał na parapet. Korzystały z nich sierpówki, potem można było je oglądać leżące, upijały się do nieprzytomności - wspomina nasz rozmówca.

Kto jest winien pijaństwu wśród ptaków?

Wszystko wskazuje na to, że ptaki do pijaństwa doprowadzają ludzie, wyrzucając "wzmocnione" owoce. Alkohol zawarty w naturalnych owocach nie powinien doprowadzać do stanu nieważkości naszych skrzydlatych przyjaciół. Przemawiają za tym również obserwacje autora. Pozostawionymi na pędach winogronami, które fermentują zapewne mocniej, niż jarzębina, przez całą zimę żywią się kosy, kwiczoły, sójki, a czasem także jemiołuszki (w ostatnich latach przylatuje ich do Polski znacznie mniej). Ani razu nie spotkałem się z przypadkiem pijanego ptaka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie