Na krajowej „dziewiątce” w Byszowie sandomierscy policjanci zmierzyli w środę prędkość osobowego isuzu. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do samochód pędził 102 kilometry na godzinę.
- Gdy policjanci zatrzymali go do kontroli okazało się, że za kierownicą auta siedzi 62-latek mający 2,2 promila alkoholu w organizmie – przekazywała młodszy aspirant Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu. Mężczyźnie grożą teraz grzywna, zakaz kierowania i nawet dwa lata więzienia.