Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka podpisana przez Roberta Lewandowskiego trafiła na licytację dla Bruna Słowińskiego z Końskich. Przekazał ją poseł Andrzej Szejna

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
Piłkę z podpisem czołowego polskiego piłkarza Roberta Lewandowskiego przekazał na licytację poseł i szef Nowej Lewicy w Regionie Andrzej Szejna. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie malutkiego Bruna Słowińskiego z Końskich. To wyjątkowy prezent, ponieważ chłopczyk obchodzi we wtorek, 22 listopada, drugie urodziny.

Piłkę od Roberta Lewandowskiego można licytować. Pieniądze trafią do Bruna Słowińskiego

Poseł Andrzej Szejna już od dłuższego czasu wspiera chorującego na nowotwór złośliwy Bruna. Tym razem przygotował coś specjalnego. - Bruno jest w trakcie leczenia w Barcelonie, a ja przypominam, że gra tam kapitan polskiej drużyny Robert Lewandowski. Zresztą dziś, czyli w urodziny Bruna, polska reprezentacja zmierzy się z Meksykiem podczas trwających Mistrzostw Świata – mówi Andrzej Szejna.

W związku z tym poseł przekazał na licytację piłkę z podpisem Roberta Lewandowskiego. - Środki zebrane podczas licytacji piłki zostaną przekazane na leczeni Bruna, które jest bardzo kosztowne. Wierzę głęboko, że Bruno będzie zdrowy – podkreśla szef świętokrzyskiej Nowej Lewicy.

Gdzie można licytować cenną piłkę? Piłkę można licytować na facebookowym profilu już teraz – KLIKNIJ I LICYTUJ. Cena wywoławcza to 100 złotych. - To profil, nad którym pieczę sprawują rodzice Bruna. Przekazuję piłkę i będę robił wszystko, by została osiągnięta jak najwyższa cena. Sam również włączę się w licytację – zapowiada Andrzej Szejna.

Z okazji urodzin Bruna powstała także urodzinowa skarbonka, gdzie można kierować wpłaty - URODZINOWA SKARBONKA BRUNA

Przypomnijmy, że Bruno choruje na nowotwór złośliwy - neuroblastomę. Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia zaczął kuleć. W nocy był niespokojny, często się budził i płakał, miał powiększony brzuszek. Diagnoza była druzgocąca - wielki guz w brzuszku.

Nadzieją była klinika w Barcelonie, która specjalizuje się w najcięższych przypadkach tego nowotworu. Koszt leczenia jest jednak gigantyczny. Na szczęście, dzięki ludziom o wielkich sercach udało się zebrać większość niezbędnej kwoty i w niedzielę, 16 października, Bruno z rodzicami wylądował w Hiszpanii. Chłopczyk jest w trakcie przyjmowania chemii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie