Święta Bożego Narodzenia to czas, który każdy z nas chce spędzić wśród najbliższych. Tak będzie także w przypadku zawodników czwartoligowych drużyn z powiatu koneckiego.
Najpierw u teściów, później u rodziców
Piłkarz Partyzanta Radoszyce Grzegorz Samburski, który na co dzień mieszka w Kielcach, święta spędzi w rozjazdach, aby spotkać się z członkami rodziny.
- Staram się włączyć w przedświąteczne przygotowania. Niestety nie gotuję. Skupiam się na bardziej męskich zajęciach, jak strojenie domu w światełka. Święta spędzę w gronie najbliższych. W wigilię udam się z żoną do jej rodziców do Snochowic koło Łopuszna. Później udamy się do mojego rodzinnego domu do Mstyczowa koło Sędziszowa. Tam spotkam się z siostrami i rodzicami. Na naszym stole wigilijnym na pewno nie zabraknie karpia i kapusty z grochem, które należą do moich ulubionych. Mamy zwyczaj, że moja mama lepiąc pierogi, do jednego z nich wkłada pieniądz. Kto go znajdzie, temu będzie się szczęściło w kolejnym roku. Po wieczerzy wręczamy sobie prezenty. Później wspólnie siadamy i słuchamy kolęd. Mam w rodzinie sporo dzieci w wieku 10-12 lat. Gdy zaczynają one śpiewać, to wszyscy włączamy się do tego i wspólnie nucimy kolędy - powiedział Grzegorz Samburski.
Chciałby, aby na świat przyszedł jego potomek
Zawodnik radoszyckiego klubu chciałby, aby nadchodzący rok był dla niego wyjątkowy. Ma on przynieść zmiany w jego życiu osobistym.
- W 2018 roku chciałbym, abyśmy odnosili z drużyną, jak najlepsze wyniki. Bardzo ważne jest zdrowie, a także stabilność finansowa. Chciałbym w nadchodzącym roku doczekać się dziecka. Mam nadzieję, że to marzenie uda nam się spełnić - dodał piłkarz Partyzanta.
Najpierw rodzina, później przyjaciele
Gracz Neptuna Końskie Karol Armata świąteczno-noworoczny okres spędzi wśród bliskich osób. Zawodnik zamierza spędzić ten czas aktywnie.
- Święta spędzę w gronie najbliższych osób, wśród rodziny i przyjaciół. Cały czas jestem w ruchu. Biorę udział w turnieju grudniowym trójek w Kielcach. Mam zamiar zagrać także w turnieju sylwestrowym, który odbywa się w stolicy naszego województwa. Jeśli chodzi o same święta, to bardzo lubię wieczerzę wigilijną. Niecierpliwie czekam na czerwony barszcz z uszkami i karpia smażonego, które należą do moich ulubionych potraw. Wigilię spędzę z rodziną, natomiast pierwszy i drugi dzień świąt z przyjaciółmi - mówił Karol Armata, piłkarz Neptuna Końskie.
Zawodnik koneckiego klubu chce utrzymać wysoką formę, co pozwoli mu w realizacji ambitnego planu.
- W 2018 roku bardzo chciałbym wywalczyć awans z Neptunem do trzeciej ligi. To moje osobiste marzenie, które chciałbym zrealizować - dodał zawodnik koneckiego klubu.
ŁADNIEJSZA STRONA SPORTU. ZOBACZ NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĘTOKRZYSKIE SPORTSMENKI
ZOBACZ TAKŻE - MECZ CZWARTEJ LIGI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ GKS NOWINY - PARTYZANT RADOSZYCE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?