Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Neptuna Końskie i Partyzanta Radoszyce święta Bożego Narodzenia spędzą w gronie najbliższych

Kamil Markiewicz
Kamil Markiewicz
Piłkarze Neptuna Końskie podczas klubowej wigilii, która odbyła się w poniedziałek.
Piłkarze Neptuna Końskie podczas klubowej wigilii, która odbyła się w poniedziałek. archiwum prywatne
Piłkarze Neptuna Końskie i Partyzanta Radoszyce świąteczno-noworoczny okres poświęcą na spotkania z rodziną oraz przyjaciółmi. Mają ambitne plany na 2018 rok.

Święta Bożego Narodzenia to czas, który każdy z nas chce spędzić wśród najbliższych. Tak będzie także w przypadku zawodników czwartoligowych drużyn z powiatu koneckiego.

Najpierw u teściów, później u rodziców

Piłkarz Partyzanta Radoszyce Grzegorz Samburski, który na co dzień mieszka w Kielcach, święta spędzi w rozjazdach, aby spotkać się z członkami rodziny.

- Staram się włączyć w przedświąteczne przygotowania. Niestety nie gotuję. Skupiam się na bardziej męskich zajęciach, jak strojenie domu w światełka. Święta spędzę w gronie najbliższych. W wigilię udam się z żoną do jej rodziców do Snochowic koło Łopuszna. Później udamy się do mojego rodzinnego domu do Mstyczowa koło Sędziszowa. Tam spotkam się z siostrami i rodzicami. Na naszym stole wigilijnym na pewno nie zabraknie karpia i kapusty z grochem, które należą do moich ulubionych. Mamy zwyczaj, że moja mama lepiąc pierogi, do jednego z nich wkłada pieniądz. Kto go znajdzie, temu będzie się szczęściło w kolejnym roku. Po wieczerzy wręczamy sobie prezenty. Później wspólnie siadamy i słuchamy kolęd. Mam w rodzinie sporo dzieci w wieku 10-12 lat. Gdy zaczynają one śpiewać, to wszyscy włączamy się do tego i wspólnie nucimy kolędy - powiedział Grzegorz Samburski.

Chciałby, aby na świat przyszedł jego potomek

Zawodnik radoszyckiego klubu chciałby, aby nadchodzący rok był dla niego wyjątkowy. Ma on przynieść zmiany w jego życiu osobistym.

- W 2018 roku chciałbym, abyśmy odnosili z drużyną, jak najlepsze wyniki. Bardzo ważne jest zdrowie, a także stabilność finansowa. Chciałbym w nadchodzącym roku doczekać się dziecka. Mam nadzieję, że to marzenie uda nam się spełnić - dodał piłkarz Partyzanta.

Najpierw rodzina, później przyjaciele

Gracz Neptuna Końskie Karol Armata świąteczno-noworoczny okres spędzi wśród bliskich osób. Zawodnik zamierza spędzić ten czas aktywnie.

- Święta spędzę w gronie najbliższych osób, wśród rodziny i przyjaciół. Cały czas jestem w ruchu. Biorę udział w turnieju grudniowym trójek w Kielcach. Mam zamiar zagrać także w turnieju sylwestrowym, który odbywa się w stolicy naszego województwa. Jeśli chodzi o same święta, to bardzo lubię wieczerzę wigilijną. Niecierpliwie czekam na czerwony barszcz z uszkami i karpia smażonego, które należą do moich ulubionych potraw. Wigilię spędzę z rodziną, natomiast pierwszy i drugi dzień świąt z przyjaciółmi - mówił Karol Armata, piłkarz Neptuna Końskie.

Zawodnik koneckiego klubu chce utrzymać wysoką formę, co pozwoli mu w realizacji ambitnego planu.

- W 2018 roku bardzo chciałbym wywalczyć awans z Neptunem do trzeciej ligi. To moje osobiste marzenie, które chciałbym zrealizować - dodał zawodnik koneckiego klubu.

Sport Echo Dnia

ŁADNIEJSZA STRONA SPORTU. ZOBACZ NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĘTOKRZYSKIE SPORTSMENKI

ZOBACZ TAKŻE - MECZ CZWARTEJ LIGI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ GKS NOWINY - PARTYZANT RADOSZYCE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie