Rozgrywki pierwszej ligi zostają wznowione po przerwie, spowodowanej finałami mistrzostw Polski juniorów. Dwa tygodnie temu KSSPR wygrało wyjazdowy mecz z Olimpią Piekary Śląskie 31:30. "KSSPR to coś pięknego, aż miło im kibicować. Teraz tylko czekać na następny mecz z Zawierciem. Też może być super mecz." - pisał na naszym forum internetowym kibic koneckiej "siódemki".
Bo mimo kłopotów finansowych, które przeżywa konecki klub, nasi szczypiorniści pokazują charakter - wygrali pięć ostatnich spotkań i zbliżyli się na jeden punkt do wicelidera - Siódemki Miedzi Legnica i trzeciej drużyny w tabeli - swojego sobotniego rywala. - Ustaliliśmy z chłopakami, że kłopoty klubu i zaległości wobec nich nie będą miały wpływ na postawę na treningach i w meczach - mówił ostatnio trener KSSPR, Michał Przybylski.
Viret gra ostatnio "w kratkę" - między innymi poniósł dwie jednobramkowe porażki przed własną widownią - z Olimpią Piekary Śląskie i zespołem z Legnicy. W efekcie zespół z Zawiercia stracił pozycję wicelidera, która uprawnia do gry w barażach o awans do PGNiG Superligi. Najlepszymi strzelcami drużyny prowadzonej przez dobrze znanego w Świętokrzyskiem trenera Giennadija Kamielina (dwa tytuły mistrza Polski z Iskrą Kielce w latach 90.) są kołowy Piotr Pakuła (114 bramek, siódme miejsce w klasyfikacji strzelców grupy B pierwszej ligi) oraz skrzydłowy Sergiusz Zagała (98 goli). Viret ma w składzie kilku zawodników, którzy grali w ekstraklasie w barwach śląskich klubów - między innymi Damiana Biernackiego, Lesława Kąpę i Arkadiusza Kowalskiego.
W pierwszej rundzie Viret u siebie wygrał z KSSPR 32:28.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?