RELACJA LIVE Z MECZU PGE VIVE KIELCE - MOTOR ZAPOROŻE W SOBOTĘ OD GODZINY 16 TUTAJ
Pierwsze spotkanie z Motorem było bardzo zacięte, aż 28 razy na tablicy wyników widniał remis. Niewiele brakowało, a goście wygraliby - wyrównującą bramkę zaporożanie rzucili po czasie gry z karnego.
Remisując w Zaporożu, kielczanie przerwali serię jednobramkowych porażek. Ponieśli ich w Lidze Mistrzów aż trzy, co w dużej mierze zadecydowało o tym, że zajęli w grupie dopiero czwarte miejsce.
- Remis w Zaporożu padł po 60 minutach, a w tym przypadku mecz trwa 120 minut. Powiemy, że jest postęp, gdy uda nam się dopiąć swego w sobotę. Myślę, że trzeba zgubić dwie, trzy piłki mniej i zrobić ze dwie, trzy zbiórki więcej - mówi trener kieleckiego zespołu, Talant Dujszebajew.
W jego zespole nie zagrają pauzujący od dłuższego czasu Michał Jurecki, Daniel Dujszebajew i Krzysztof Lijewski. W niepełnym składzie zagra także Motor. W pierwszym meczu z PGE VIVE kontuzji palca doznał Jewgienij Buinienko i jego występ w Kielcach stoi pod znakiem zapytania. Jeszcze większą stratę mistrzowie Ukrainy ponieśli na środowym treningu - więzadło w lewym kolanie zerwał Paweł Paczkowski, prawy rozgrywający reprezentacji Polski, wypożyczony z PGE VIVE. To już trzecia tego typu kontuzja tego zawodnika w ciągu czterech i pół roku.
„Paczas”, który z kieleckim klubem między innymi wygrał w 2016 roku Ligę Mistrzów, ma się pojawić w Kielcach, ale mecz będzie oglądał z trybun. Czeka go kilkumiesięczna przerwa. Jego kontuzja to problem również dla węgierskiego Telekomu Veszprem, do którego niespełna 26-letni zawodnik miał być wypożyczony na przyszły sezon.
- Od początku sezonu Paweł niemal w każdym meczu grał po 60 minut. Zrobił duży postęp, krok po kroku wchodząc do pierwszej siódemki Motoru i grał na bardzo wysokim poziomie. To, że Motor awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów to też bardzo duża zasługa właśnie Pawła - mówi Talant Dujszebajew.
ZOBACZ, CO PRZED MECZEM MÓWI TALANT DUJSZEBAJEW
Motor będzie miał w Kielcach problem z obsadzeniem prawego rozegrania, bo niedawno karierę z powodu kontuzji zakończył występujący na tej pozyji Siergiej Szelmienko (jego pożegnanie odbyło się przed meczem z PGE VIVE). Do dyspozycji trenera Mykoły Stiepanca (w trakcie sezonu zastąpił Patryka Rombla, który niedawno został selekcjonerem reprezentacji Polski) pozostaje praktycznie jeden leworęczny rozgrywający, Władysław Doncow, który ma niewielkie doświadczenie. - On na początku sezonu był wypożyczony do SKA Mińsk, ale gdy Szelmienko doznał kontuzji, to wrócił - wyjaśnia szkoleniowiec PGE VIVE. - To młody, wysoki chłopak, ma ze dwa metry wzrostu (dokładnie 197 centymetrów - przyp. red.), bardzo mocny rzut i dobrze gra w obronie. Nie ma takiego doświadczenia jak Paweł, ale to dobry chłopak, na którego liczą i który z czasem stanie się podstawowym zawodnikiem Zaporoża i reprezentacji Ukrainy - dodaje kielecki szkoleniowiec.
ZOBACZ CO PRZED MECZEM MÓWI JULEN AGINAGALDE
Wobec kontuzji Paczkowskiego, kieleccy kibice zobaczą w barwach Motoru tylko jednego, byłego zawodnika naszego klubu - obrotowego Mateusza Kusa. Popularny „Koza” grał w Kielcach w latach 2015-2018, zdobywając po trzy tytuły mistrza kraju i Puchary Polski oraz wygrywając z naszym zespołem Ligę Mistrzów w 2016 roku.
Mecz rozegrany w Zaporożu pokazał jak ważnymi graczami dla mistrzów Polski są Alex Dujszebajew i Luka Cindrić. Obaj wrócili niedawno do zespołu po kontuzjach, obaj rzucili Motorowi po osiem bramek i obaj zostali wybrani do „siódemki kolejki” Ligi Mistrzów. W sumie w pierwszym pojedynku z Motorem mieli aż 13 asyst (Luka 8, Alex 5).
Sobotni mecz sędziują Portugalczycy Ivan Cacador i Eurico Nicolau. Kieleccy kibice mogą ich wspominać (niezbyt miło) z meczu o brązowy medal Ligi Mistrzów z THW Kiel w 2015 roku, kiedy swoimi niezrozumiałymi decyzjami omal nie doprowadzili do dogrywki. Ostatecznie nasz zespół wygrał 31:30.
Na zwycięzcę rywalizacji PGE VIVE - Motor w ćwierćfinale czeka już Paris Saint Germain. Pierwsze mecze o awans do Final Four odbędą się pomiędzy 24 a 28 kwietnia w Kielcach bądź Zaporożu, a rewanż między 1 a 5 maja w Paryżu.
ZOBACZ, CO PRZED MECZEM MÓWI BLAŻ JANC
Jeśli w sobotnim meczu padnie remis 33:33, to o awansie zadecydują rzuty karne. Jeśli będzie remis, ale drużyny zdobędą po 32 bramki lub mniej, awansują kielczanie, jeśli po 34 bramki lub więcej, w ćwierćfinale zagra Motor.
W pozostałych, rewanżowych meczach 1/8 Ligi Mistrzów najciekawiej zapowiada się rywalizacja w meczu HBC Nantes - Rhein-Neckar Löwen. Gospodarze mają do odrobienia tylko dwie bramki.
Plan rewanżów 1/8 Ligi Mistrzów
HBC Nantes - Rhein-Neckar Löwen (sobota, godz. 19, pierwszy mecz 32:34, transmisja: nSport+, Eleven Sports 3 )
PGE VIVE Kielce - Motor Zaporoże (sobota, godz. 16, 33:33, nSport +, Eleven Sports 3)
SG Flensburg-Handewitt - Mieszkow Brześć (niedziela, godz. 19, 30:28, Canal + Sport 2)
Vardar Skopje - PPD Zagrzeb (sobota, godz. 19.30, 27:18)
MOL-Pick Szeged - Orlen Wisła Płock (niedziela, godz. 17, 22:20, Canal + Sport 2, Eleven Sports 2)
TelekomVeszprem - Sporting CP Lizbona (sobota, godz. 17.30, 30:28).
TAK WYGLĄDA KIELECKO-WĘGIERSKA PRZYJAŹŃ [ZDJĘCIA KIBICÓW, VIDEO]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?