Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce przegrali w Barcelonie

Paweł Kotwica
Sławomir Stachura
W meczu Velux EHF Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Barça Lassa wygrała z PGE VIVE Kielce.

Barça Lassa - PGE VIVE Kielce 31:27 (14:11)

PGE VIVE: Cupara (1-60 min, 16 obron), Ivić (na jednego karnego, 0 obron) – Jachlewski 3, Fernandez 3 – Cindrić 4, Jurkiewicz - A. Dujszebajew 6 (1), D. Dujszebajew 2 – Lijewski 4 – Janc, Moryto 4 (3) – Karaliok, Aginagalde 1.

Barca Lassa: Perez de Vargas (1-60 min, 13 obron) - Mortensen 6 (4), Arino 1 - N’guessan 3, Andersson - Palmarsson 5, Entrerrios 1 - Mem 3, Dolenec 1 - Gomez 7, Tomas - Fabregas 4, Thiagus Petrus, Sorhaindo,Syprzak.

Karne. Lassa: 4/4. PGE VIVE: 4/6 (jeden rzut Moryto obronił Perez de Vargas, drugi rzut w poprzeczkę).

Kary. Barça Lassa: 2 minuty (Mem 2). PGE VIVE: 2 minuty (Fernandez 2).

Sędziowali: Dalibor Jurinović, Marko Mrvica (Chorwacja). Widzów: 5000.

Przebieg: 1:0, 1:1, 2;1, 2:2, 6:2 (’10), 6:3, 8:3 (’13), 8:4, 9:4, 9:5, 10:5, 10:6, 11:6 (’19), 11:10 (’25), 12:10, 12:11 (27), 14:11 - 14:12, 16:12, 16:13, 18:13 (’36), 18:14, 20:14 (’39), 20:17, 21:17, 21:18, 22:18, 22:20 (’47), 26:20, 26:21, 27:21, 27:22, 29:22 (’55), 29:23, 30:23, 30:27, 31:27.

Barcelona przerwała serię czterech zwycięstw kielczan, którzy wygrali cztery spotkania od inaugurującej sezon w Lidze Mistrzów porażki w Veszprem. Kielczanie nie przegrali ostatnich dwóch meczów z Barceloną (remis i wygrana) i są ostatnim zespołem, który wygrał w barcelońskiej hali Palau Blaugrana (grudzień 2015). Wygrana w niedzielnym meczu mogła dać kieleckiej ekipie nawet pozycję lidera grupy A.

ZOBACZ SKRÓT MECZU

Niedyspozycja Michała Jureckiego, która zdarzyła się w ostatniej chwili (nacięgnięcie mięśnia przywodziciela na jednym z ostatnich treningów), spowodowała, że powstał w kieleckim zespole problem z obsadzeniem lewego rozegrania. W pierwszej siódemce wyszedł na tej pozycji Luka Cindrić, a na środku rozegrania rozpoczął Alex Dujszebajew. Ten wariant się nie sprawdził, będący w ostatnich dniach w słabszej dyspozycji młodszy z braci Dujszebajewów popełnił sporo strat.

Niewielkie było zagrożenie ze strony Żółto-Biało-Niebieskich rzutami z drugiej linii, przez co obrona Blaugrany mogła grać dość płasko, a co się z tym wiązało, problemy ze znalezieniem pozycji mieli nasi obrotowi. Polski zespół, delikatnie mówiąc, nie cieszył się też względami chorwackich sędziów, który takie same przewinienia z obu stron karali w różny sposób.

W pierwszej fazie meczu kielczanom spory problem sprawiało zdobywanie bramek. O wiele łatwiej czynili to Katalończycy, którzy wykorzystywali nienadzwyczajną postawę obrony naszego zespołu, ale na szczęście bardzo poważną przeszkodą był dla nich bramkarz PGE VIVE, Władymir Cupara, który bronił świetnie - w pierwszej połowie zanotował 42-procentową skuteczność.

Barcelona szybko odskoczyła na kilka bramek, ale gdy na boisku w jej składzie pojawili się gracze drugiej siódemki, jakość jej gry spadła. Lepiej zaczęli grać natomiast nasi zawodnicy i od stanu 11:6 w 19 minucie doprowadzili oni do wyniku 11:10 w 25. Szkoda kilku przestrzelonych przez mistrzów Polski czystych pozycji z końcówki pierwszej połowy, dzięki czemu gospodarze znów powiększyli prowadzenie.

W drugiej połowie Barcelona początkowo powoli powiększała prowadzenie, wykorzystując ciągle przeciętną aktywność defensywy rywala. Dobry okres gry gości nastąpił od 40 minuty. Znów kilka piłek odbił Cupara, nasi zawodnicy zaczęli odbierać piłkę przeciwnikom. W 47 minucie po przechwycie i kontrataku do wyniku 22:20 doprowadził Cindrić.

Niestety, nasi szczypiorniści znów nie wykorzystali kilku czystych pozycji, czemu przysłużył się bramkarz Barcy, Gonzalo Perez de Vargas. Jego koledzy przestali się mylić, w 55 minucie doprowadzili do wyniku 29:22 i rozstrzygnęli o swoim zwycięstwie.

Porażka zepchnęła kielczan na czwarte miejsce w tabeli. We wtorek, 6 listopada, o godzinie 20.15 PGE VIVE gra w Kaliszu mecz PGNiG Superligi z Energą MKS (transmisja na nSport+), a kolejny mecz Ligi Mistrzów rozegra w sobotę, 10 listopada o godzinie 15 w białoruskim Brześciu z Mieszkowem.

Wyniki grupy A. Vardar Skopje - Mieszkow Brześć 30:23 (14:14), Telekom Veszprem - Rhein-Neckar Loewen 28:29 (12:15), IFK Kristianstad - Montpellier HB 29:29 (12:17), Barca Lassa - PGE VIVE Kielce (14:11).

BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]


SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]



MARIUSZ JURASIK GRAŁ W JEDNEJ DRUŻYNIE Z ANDRZEJEM SUPRONEM. W PIŁKĘ NOŻNĄ.


ŚLUB W PIEKLE. NIEZWYKŁA SESJA FOTOGRAFICZNA PIŁKAREK RĘCZNYCH


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie