Piorunujące końcówki Łomża Vive Kielce w Głogowie i wysokie zwycięstwo nad Chrobrym. Znakomity mecz Wolffa (ZDJĘCIA)

Chrobry Głogów - Łomża Vive Kielce 20:31 (12:17)
Łomża Vive Kielce: Wolff (1-54 min, 15/31 = 48 %), Wałach (54-60 min, 2/3 = 67 %) – Surgiel 3 – Kulesz 2, Sićko 6 – Karacić 2 (1), Olejniczak 1 – A. Dujszebajew 4, Yusuf 1 – Moryto 2, Gudjonsson 5 (1) – Karaliok 3, Kaczor, Tournat 2. Trener: Talant Dujszebajew.
Chrobry: Stachera (1-50 min, 13/36 = 36 %, 1 gol), Kapela (50-60 min i na jednego karnego, 0/6 = 6 %, 1 gol) - Grabowski, Bekisz 1 – Babicz 2, Tylutki, Krzywicki 2 – Tilte 3 – Jamioł 3, Marszałek 1 – Zdobylak 4 (3) – Orpik 2. Trener: Witalij Nat.

Karne. Łomża Vive Kielce: 2/2. Chrobry: 3/3.

Kary. Łomża Vive Kielce: 14 minut (Kaczor czerwona kartka za faul 42 min i 2 min, Sićko 4, Yusuf, Karaliok, A. Dujszebajew po 2). Chrobry: 10 minut (Babicz 4, Orpik, Krzywicki, Jamioł po 2).

Sędziowali: Andrzej Gratunik (Zielona Góra), Mariusz Wołowicz (Ostrów Wielkopolski).

Widzów: 0.

Przebieg: 0:4 (‘4), 1:4, 1:5, 3:5, 3:6, 4:6, 4:7, 5:7, 5:8, 6:8, 6:10 (‘21), 8:10, 8:11, 9:11, 9:12, 10:12, 10:13, 11:13, 11:15, 12:15, 12:17 – 12:18, 13:18, 13:19, 15:19, 15:20, 16:20, 16:22, 17:22, 17:24, 18:24, 18:27 (‘53), 20:27, 20:31.

To nie był wielki mecz ekipy z Kielc, choć na plus trzeba jej zapisać dobrą, a momentami bardzo dobrą grę w defensywie. Klasę pokazał również Andreas Wolff.

**ZOBACZ INTERWENCJĘ ANDREASA WOLFFA (MATERIAŁ TVP SPORT)/B]

Tym razem wolne dostał Mateusz Kornecki, a kontuzje, poza Haukurem Thrastarsonem i Danielem Dujszebajewem, wyeliminowały ze składu Angela Fernandeza, Tomasza Gębalę i Branko Vujovicia. W zespole Chrobrego zabrakło Kamila Sadowskiego, Antona Deriewiankina, Dawida Przysieka, Tomasza Klingera i Damiana Krzysztofika.
Kielczanie szybko wyszli na kilkubramkowe prowadzenie 5:1 (5 minuta), po dobrych akcjach obronnych, interwencjach Andreasa Wolffa, kontrach i skutecznych akcjach w ataku pozycyjnym. I ich przewaga przestała rosnąć, a nawet zmalała, bo kilka dobrych interwencji miał bramkarz Chrobrego, Rafał Stachera. Niemal do końca pierwszej połowy głogowianie trzymali stratę na niewielkim poziomie, mimo że świetnie bronił Wolff ([b]aż 50 procent skutecznych działań w pierwszej połowie**). Nasi zawodnicy popełnili kilka prostych błędów w rozegraniu piłki, co nie pozwoliło im powiększyć przewagi. Zrobili to dopiero w końcówce pierwszej połowy, gdy bardziej zdecydowanie zaczęli grać w obronie, przyjęli kilka rzutów rywali na blok i skontrowali.

Łomża Vive Kielce wysoko wygrało w Głogowie. Zobacz SKRÓT meczu (video)

Podobnie wyglądała większa część drugiej połowy. Bardzo dobrze bronił Stachera, jeszcze lepiej Wolff i długo przewaga naszego zespołu nie chciała rosnąć. Coś drgnęło w ostatnim kwadransie meczu, gdy dobrze grająca, mimo nieobecności Gębali, defensywa Żółto-Biało-Niebieskich zaczęła grać jeszcze lepiej i zawodnicy Chrobrego mieli potężne problemy ze zdobywaniem bramek. W ostatnich piętnastu minutach rzucili ich tylko cztery. Kielczanie pozyskiwali sporo piłek i znów kontrowali.

Kolejny mecz Łomża Vive rozegra w czwartek, 20 maja, o godzinie 18 w Kielcach z Azotami Puławy.

ZOBACZ>>> Od wtorku można kupić bilety na hit Łomża Vive Kielce - Orlen Wisła Płock. Ustalono termin meczu

GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	RESTAURACJE, STRZELNICA, SKLEP, DEVELOPERKA, CAMPY DLA MŁODZIEŻY– ZOBACZ BIZNESY PIŁKARZY RĘCZNYCH [ZDJĘCIA]