Piotr Duda w Kielcach wręczył medale i...czuł się jak w...domu [WIDEO, ZDJĘCIA]

Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego nabożeństwa, które sprawował ksiądz biskup Marian Florczyk. Potem był czas na życzenia, łamanie się opłatkiem i odznaczenia dla czwórki zasłużonych, wieloletnich działaczy “Solidarności”. Dwóch z nich jest z regionu świętokrzyskiego (z Kielc i Ostrowca Świętokrzyskiego), jeden reprezentuje region radomski (Pionki), a kolejny podkarpacki (Stalowa Wola). - Jestem zaszczycony, że to ja mogę wręczać wyróżnienia tym zasłużonym osobom. Jestem w Kielcach nie po raz pierwszy i za każdym razem czuję się jak w domu – podkreślał przewodniczący Duda.

- Znam osobiście wszystkie te wyróżnione osoby. Wszyscy zasługują na to, aby po tych kilkudziesięciu latach, przynajmniej symbolicznie im podziękować. To są osoby, które pomagali organizować się Polakom w stanie wojennym, a nawet przez cały stan wojenny zbierali składkę związkową. A za to wsadzało się po prostu do więzienia. Już w wolnej Polsce ideały Solidarności cały czas były i są dla nich wiążące. Wszyscy nadal są aktywnymi działaczami. To dla nas wielki zaszczyt, że tacy ludzie są pośród nas - mówi Waldemar Bartosz, przewodniczący świętokrzyskiej "Solidarności". Sami wyróżnieni również czuli dumę. - Od zawsze interesowały mnie sprawy ludzi pracy. Całe życie uczestniczę w pracach związku. Nigdy nie liczyłem, że za swoją działalność będą mnie spotykały jakieś profity. Nigdy nie startowałem w żadnych wyborach. Wcale nie liczyłem na to wyróżnienie, i nie byłbym obrażony, gdybym go nie dostał. Bo ludzi działających w związku jest mnóstwo. Ale jestem zaszczycony - mówi Stefan Chojnacki z Kielc, działacz "Solidarności" SHL Kielce.

- Solidarność to całe moje życie. Miałem 31 lat, gdy zapisałem się do solidarności i jestem aktywnym działaczem do dzisiaj. I tak chyba zostanie – podkreśla Zbiginew Dziubasik, wyróżniony działacz z Pionek.

Nie obyło się także od podsumowania minionego roku i planach na kolejne 12 miesięcy. - W 2013 roku byłem w Kielcach na podobnym spotkaniu, mieliśmy wtedy wiele obaw co do przyszłości. Dzisiaj możemy powiedzieć, że zasialiśmy ziarno, a teraz zbieramy tego efekty. To był rok żniw. Dzięki naszej konsekwencji i uporowi udało nam się wprowadzić wiele rozwiązań pro społecznych. To między innymi umowy na czas określony, stawka godzinowa, zwiększenie płacy minimalnej, czy powrót do wieku emerytalnego – wylicza Piotr Duda.

Wyróżnieni działacze:
Wiesław Kwiatkowski. – Urodzony w 1936 roku. Mieszka w Ostrowcu Świętokrzyskim. Od 1952 roku, przez 40 lat, aż do emerytury pracownik Huty Ostrowiec. Członek pierwszego zarządu regionu świętokrzyskiego Solidarności. Uczestnik strajku okupacyjnego w 1981 roku przeciwko stanowi wojennemu. Od 1992 roku przewodniczący komisji zakładowej emerytów i rencistów solidarności w Hucie Ostrowiec.

Zbigniew Dziubasik: - Urodzony w 1949 roku, mieszka w Pionkach. Z zawodu technik automatyk. Od ponad 40 lat pracownik zakładu broni w Pionkach. Współtwórca NSZZ Solidarność w tym zakładzie. Współtwórca i wiceprzewodniczący sekcji krajowej przemysłu zbrojeniowego Solidarność. Od 1995 roku aktywny członek Solidarność Ziemi Radomskiej.

Andrzej Gargaś. – Urodzony w 1957 roku. Z zawodu prawnik. Od 1981 pracownik Huty Stalowa Wola. Od 1990 roku członek komisji zakładowej Solidarności w hucie. W latach 1995 – 2001 wiceprzewodniczący sekcji krajowej przemysłu zbrojeniowego Solidarności. W latach 1997-2001 rok sprawował mandat posła na sejm z ramienia Solidarności w koalicji z AWS. Były radny powiatu stalowowolskiego i radny miasta Stalowa Wola.

Stefan Chojnacki. – Urodzony w 1944 roku, mieszka w Kielcach. Wieloletni pracownik kieleckiej fabryki Polmo-SHL. We wrześniu 1980 roku członek komitetu strajkowego w Polmo-SHL, który potem przekształcił się w tymczasową komisję zakładową Solidarności. W 1981 roku delegat na pierwsze walne zebranie delegatów Solidarności, na którym został wybrany do pierwszego zarządu regionu świętokrzyskiego Solidarność.