Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Fitas: Grzybów jest mnóstwo, zachowajmy rozsądek

Mateusz Bolechowski
Rozmowa z Piotrem Fitasem, nadleśniczym Nadleśnictwa Suchedniów

Są grzyby. Będzie wojna?

Chyba nie, węgla do wsi jeszcze nie wozili. A na poważnie, faktycznie, mamy niespotykany wysyp. Najstarsi pracownicy naszego nadleśnictwa nie pamiętają takich ilości prawdziwków. Są nawet w sosnowych lasach, co nie jest normą.

Skąd ta obfitość?

Złożyło się na nią kilka czynników. Zimą mieliśmy długo zalegającą warstwę śniegu, która uchroniła grzybnie przed przemarznięciem. Aura w tym roku też jest sprzyjająca, lasów nie dotknęły susze. A wrzesień mamy ciepły, także nocami i z opadami. Według różnych koncepcji najwięcej grzybów pojawia się przed lub w czasie pełni księżyca.

Gdzie najlepiej szukać borowików?

U nas właściwie wszędzie, bo mamy lasy mieszane. Tradycyjnie najlepsze są zbiorowiska jodeł, a tam, gdzie jest bagnisty teren, nie ma raczej czego szukać. Co ciekawe, najwięcej grzybów rośnie na i przy leśnych drogach. Tam mają odpowiednie nasłonecznienie, wilgoć, dogrzanie gleby. Lasy Suchedniowskie są znane jako obfitujące w prawdziwki.

Mnóstwo osób wybiera się na grzybobranie. Dla przyrody i was, leśników, to problem?

Zwierzęta sobie z tym radzą, las też, jeśli ludzie nie niszczą ściółki. A bywa, że przychodzą z grabiami, żeby ją rozgarniać i zbierać młode borowiki. Dla nas to czas wytężonej pracy.

Straż leśna ma co robić?

Tylko w ostatnich dniach strażnicy udzielili 15 upomnień i wypisali 15 mandatów. Wolimy edukować niż karać, ale czasem nie ma wyjścia. Ludzie zostawiają samochody na skrzyżowaniach, blokują składnice drewna, w Skarżysku na ulicy Kilińskiego zajmują pętlę autobusową...

A piesi się gubią.

Tylko w poniedziałek zgłoszono nam sześć zaginięć! Na szczęście wszyscy bezpiecznie wrócili do domów.

Jak uniknąć zabłądzenia w lesie?

Warto patrzeć na słońce, zabrać ze sobą kompas i telefon komórkowy. Jeśli ktoś się zgubi, powinien nasłuchiwać odgłosów drogi czy pociągu i iść w ich kierunku. Zawsze dojdzie się do jakiejś drogi, a ona wyprowadzi z lasu. Jeśli jest zasięg telefonu, warto odnaleźć słupek oddziałowy, zadzwonić na policję i podać napisane na nim numery. W ciągu kilku minut ustalimy, gdzie zagubiony się znajduje. Nie radzę wchodzić do lasu wczesnym rankiem ani wieczorem. Wtedy najłatwiej się zgubić. Grzybiarze powinni też mieć świadomość, że Obecnie prowadzone są wycinki - miejsca, gdzie słychać arkot pił czy silników traktorów, należy obchodzić szerokim łukiem. Trwa też rykowisko i od wieczora do rana w lasach poluje się na jelenie. Warto o tym pamiętać, nie od rzeczy będzie założenie jaskrawych elementów ubioru. To wszystko dla własnego bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie