Obecnie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 5 punktów. O oceną początku rozgrywek, planach na przyszłość i zmianach organizacyjnych w klubie rozmawialiśmy z trenerem i prezesem Piotrem Lichotą.
Jest Pan zadowolony z postawy drużyny w pierwszych trzech kolejkach?
Jak najbardziej. Jesteśmy niepokonani, jako jedna z niewielu drużyn, co bardzo mnie cieszy. Jesteśmy coraz dojrzalszym zespołem. Nasza gra nie wygląda źle, pojawiają się jeszcze głupie błędy, które musimy wyeliminować. Czasem mamy przestoje w meczu, nagle wyłączamy się na pięć minut. Jeżeli to wyeliminujemy, to myślę, że będziemy wygrywać, a nie remisować. W każdym z tych spotkań, które graliśmy, była szansa na zwycięstwo. Chwila nonszalancji, brak koncentracji powodował, że remisowaliśmy.
Przed tym sezonem w zespole doszło do kilku znaczących zmian kadrowych. Szkoda Macieja Ponikowskiego, który zdecydował się na zagraniczny wyjazd...
Wielka szkoda, bo była to ważna postać w naszej drużynie. Maciek wyjechał za granicę, podobnie jak Tomek Radomski. Doszli Mateusz Zacharski, Tomek Milcarz i Piotrek Markowicz. Po wynikach widać, że dajemy radę bez Maćka i Tomka. Mamy fajną drużynę. Średnia wieku w naszym zespole wynosi 23 lata, więc mamy perspektywiczna drużynę. Wszystko przed tymi chłopakami. Jeżeli uda się utrzymać ten skład, to będzie super.
Pod względem organizacyjnym dużo zmieniło się na plus. Doszli sponsorzy, ostatnio mieliście pierwszą profesjonalną sesję zdjęciową.
Organizacyjnie zrobiliśmy dziesięć kroków w przód. Jest coraz więcej firm, które nas wspierają. Najpierw chcemy zbudować stabilny klub, a później pomyślimy o awansie. W tym sezonie zależy nam na tym, żeby wygrywać mecze u siebie i w miarę możliwości zapunktować na wyjazdach. W poprzednim sezonie drużyna, która zdobyła 35 punktów, grała w barażach. Jeżeli będziemy wygrywać u siebie, to będziemy mieć 30 punktów. Dlatego trzeba skupić się na spotkaniach w Nowinach. Najważniejsza będzie ta runda. Jeżeli zdobędziemy 20 punktów, to włączymy się do walki o awans, bo w rundzie rewanżowej będziemy mieć sześć spotkań u siebie. Teraz jest sześć na wyjeździe i tylko cztery u siebie. Pierwsza runda będzie decydująca.
Ważne jest to, że udało Wam się zatrzymać Andrzeja Musiała, który gra w młodzieżowej reprezentacji Polski.
Ostatnio został najlepszym zawodnikiem na Turnieju Czterech Narodów. Andrzej to ważny punkt zespołu. Ale tak naprawdę on sam chciał zostać. Podoba mu się to, co dzieje się w naszym klubie. Jak są pieniądze w umowie, to je wypłacamy. Ważne jest to, że stawiamy na zawodników z regionu. Spoza jest Andrzej Musiał, może jeszcze dojdzie jeden zawodnik z Krakowa.
W najbliższy weekend pauzujecie, w kolejny zagracie na wyjeździe z GKS Tychy.
Jedziemy powalczyć o pełną pulę, bo Tychy - moim zdaniem - są słabsze niż w zeszłym sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
