Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Nowak - zawodnik AKS 1947 Busko-Zdrój opowiada o Sparcie Kazimierza Wielka, debiucie w ekstraklasie i o Czesławie Michniewiczu

Bartosz Wartałowicz
Bartosz Wartałowicz
Facebook/ AKS 1947 Busko-Zdrój/Termalica Bruk-Bet Nieciecza
22 maja 2017 roku Piotr Nowak - wychowanek Sparty Kazimierza Wielka zadebiutował w Ekstraklasie w barwach Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Grający na boku obrony lub pomocy zawodnik wszedł na ostatni kwadrans w przegranym przez jego zespół 0:2 meczu z Koroną Kielce. W Termalice trenował go również były selekcjoner kadry narodowej - Czesław Michniewicz. Teraz Piotr Nowak występuje w barwach AKS 1947 Busko-Zdrój.

Piotr Nowak o początkach kariery piłkarskiej i przenosinach do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza

Jak wyglądały pana początki gry w piłkę nożną? Zaczynał pan w Sparcie Kazimierza Wielka.
- Tak, zaczynałem w Sparcie, miałem tak około 13 lat. Grałem tam przez sezon, a potem trafiłem do grup młodzieżowych Termaliki, gdzie z rocznym wypożyczeniem byłem przez 9 lat. Przechodziłem tam przez kilka szczebli juniorskich, zadebiutowałem w pierwszym zespole, a potem grałem w rezerwach.

Wypatrzyli pana jacyś skauci z Niecieczy?
- Pojechałem tam na testy do Niecieczy, które były tam organizowane. Po przeprowadzonym treningu, klub zaproponował mi przeniesienie się do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Wtedy klub nie miał jeszcze swojej akademii. Nie było daleko, bo miałem z domu 30 kilometrów.

Śledzi pan jeszcze mecze Sparty Kazimierza Wielka?
- Tak, oczywiście. Pochodzę z okolic Kazimierzy Wielkiej, grają tam moi znajomi, więc sprawdzam, jak sobie radzą w lidze. Bardzo dobrze pamiętam stadion Sparty, który z tego, co wiem, to latem ma być remontowany.

Z zespołem z Kazimierzy zagracie dopiero w maju. Będzie to szczególny dla pana mecz?
- Na pewno będzie to szczególny mecz, bo te drużyny są z sąsiednich powiatów i oba kluby są mi bliskie. Myślę, że na pewno będzie to dla mnie jakiś sentyment.

Jak Pan wspomina grę w barwach Termaliki? Spędził pan tam tyle czasu i nawet udało się zadebiutować w Ekstraklasie.
- Ten czas, spędzony w Termalice, na pewno będę przez całe życie bardzo dobrze wspominał, zarówno te walory czysto sportowe, jak i te życiowe. Poznałem tam wiele wspaniałych osób, na doświadczeniu których staram się bazować, nawet gdy podejmuję jakieś decyzje w moim życiu. Bardzo dobrze dogadywałem się z państwem Witkowskimi. Przez krótki czas pracowałem tam nawet jako asystent trenera w juniorach, gdy byłem jeszcze zawodnikiem.

To chyba dosyć częsta praktyka, ale w niższych ligach?
- Tak, wydaje mi się, że obecnie jest to częste zjawisko. Jeżeli mówimy o Niecieczy, to powstała tam akademia piłkarska i prezesi klubu chcieli bazować na trenerach i asystentach, którzy albo pochodzą z regionu, albo są długi czas w klubie. Na pewno nie byłem tam jednyny.

Pamięta pan swój debiut w Ekstraklasie?
- Graliśmy z Koroną Kielce, to był 22 maj 2017 roku. Zmieniłem chyba Martina Mikovicia i wszedłem jakoś na 20 minut.

I żałuje pan, że ta kariera potoczyła się w ten sposób? Że nie było więcej tych występów?
- Pewnie trochę żałuję. Była wtedy okazja, żeby dać z siebie jeszcze więcej i można było podjąć wtedy kilka innych decyzji. Wtedy moglibyśmy rozmawiać z innej perspektywy, ale jest tak, jak jest i teraz gram w czwartej lidze w AKS Busko Zdrój. Moje losy potoczyły się tak, a nie inaczej.

Piotr Nowak o Czesławie Michniewiczu, aferze premiowej w reprezentacji Polski i transferze do AKS 1947 Busko-Zdrój

Spotkał się pan w Niecieczy z Czesławem Michniewiczem. Jaki on jest?
- Za czasów trenera Michniewicza byłem w pierwszym zespole, ale nie udało mi się zagrać w Ekstraklasie za jego kadencji. Debiutowałem u jego asystenta i późniejszego następcy - Marcina Węglewskiego. Wracając do trenera Michniewicza, to nasze relacje wspominam bardzo dobrze. To jeden z najlepszych trenerów, z jakimi miałem do czynienia oraz jeden z najlepszych szkoleniowców w polskiej piłce.

A to, co pokazywały różne filmiki z kadry, rzucanie dowcipami i to poczucie humoru, to codzienność z trenerem Michniewiczem?
- Zdecydowanie się zgadzam, jest to człowiek bardzo uśmiechnięty. Można z nim pożartować na każdy temat, ale kiedy jest czas na pracę, to trzeba realizować jego założenia. Po treningu i wykonanej pracy, zawsze był chętny do rozmowy i do żartów. To cały trener.

A interesuje się pan aferą premiową? Były selekcjoner naszej kadry próbował bagatelizować ten temat, a potem Łukasz Skorupski powiedział swoją, całkiem odmienną wersję. Co pan o tym sądzi?
- Ja nie chcę się wypowiadać na ten temat. Słyszałem coś w mediach o tym, były podawane nawet jakieś kwoty, ale myślę, że niepotrzebnie to tak rozdmuchano i zrobiono z tego aferę. Teraz żyję swoimi realiami, nie wiem, jak jest dokładnie i nie chcę zabierać stanowiska.

Wróćmy może do bardziej przyziemnych tematów. Co zadecydowało o przejściu właśnie do AKS-u?
- Od roku nie grałem w piłkę nożną, nie było mnie w miejscu zamieszkania. Powróciłem w rodzinne strony i władze AKS-u się o tym dowiedziały. Zaprosili mnie na rozmowy, każda ze stron przedstawiła swoje perspektywy i wymagania i doszliśmy do porozumienia. Ustaliliśmy, że będę uczestniczył w treningach i pomagał w meczach ligowych, jeżeli nie będzie to kolidowało z moją pracą zawodową. Pomimo podjętej nowej pracy, chciałem sobie jeszcze pograć, tak dla zdrowia i cieszę się, że udało się dogadać.
Bardzo mi się podoba infrastruktura w Busku-Zdroju, jak na czwartą ligę jest naprawdę dobrze.

AKS 1947 Busko-Zdrój znacznie się wzmocnił zimą. Czy w przyszłym sezonie możecie powalczyć o awans?
- Wiadomo jaka jest obecnie sytuacja w tabeli. Chcemy się rozwinąć w tym sezonie, stworzyć zgrany zespół, wzmocnić się przed kolejnym sezonem i w przyszłym roku zamierzamy celować w górne lokaty w czwartej lidze.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie