Co szykujecie na 24-lecie klubu?
Będzie zespół Milano, ikona disco polo, od którego klub wziął swoją nazwę w latach 90. Muzycy, który obchodzą z kolei 25-lecie swojego istnienia, zagrają swoje największe przeboje. Będą też gadżety i niespodzianki. Wszystkich zapraszamy w sobotę, 27 października, o godzinie 20.30.
Klub był zawsze związany nurtem disco polo?
Tak. Z biegiem czasu muzyka disco polo zdobywała w Polsce coraz większą popularność, wkroczyła na salony i do miejskich dyskotek. Zespoły zrezygnowały z całonocnych imprez na rzecz koncertów. Powstawały nowe zespoły, nadając nowe brzmienie muzyce tanecznej. Także wiele dyskotek zmieniło preferowane klimaty muzyczne i zaczęło, wpuszczać na scenę wykonawców. Milano Club Baćkowice od początku istnienia proponuje sympatykom tańca i zabawy klimaty disco -polo. Oczywiście staramy się sprostać oczekiwaniom młodego pokolenia klubowiczów, iść z duchem czasu , ale wiodącym nurtem zawsze była i nadal jest polska muzyka taneczna - lekka, rytmiczna, relaksująca.
Gatunek miał także kryzys.
To był olbrzymi regres. Był taki moment, gdzieś około 2002, 2003 roku, że disco polo było rugowane z każdego miejsca, krytykowane i obśmiewane.
Co wtedy robiliście?
Cały czas trwaliśmy przy tym gatunku muzycznym.
Milano Club Baćkowice był ostatnim bastionem disco polo?
Dokładnie tak. Kiedy inne kluby, w miastach, nie chciały przyjmować disco polo, my organizowaliśmy koncerty. Pamiętam, jak jedna z dużych stacji radiowych w regionie ocenzurowała nam reklamę. Nie chciała, żeby znalazła się w niej nazwa zespołu Boys, bo to był wstyd. Lecz w tych najtrudniejszych czasach, kiedy wszyscy się wycofali, kiedy Polsat zlikwidował program Disco Relax, to u nas cały czas disco polo było.
Kiedy nastąpiła poprawa?
Na początku obecnej dekady. Jednak prawdziwe szaleństwo zaczęło się, kiedy w 2012 roku zespół Weekend wydał piosenkę „Ona tańczy dla mnie”. To był istny szał. Później pojawiły się „Oczy zielone” Akcentu i się nastała moda na disco polo, która trwa do dzisiaj. Przed 2012 rokiem te zespoły też koncertowały u nas, ale nie było aż tak wielkiego zainteresowania.
Co dziś, prócz disco polo, możecie zaoferować ?
W 2016 w listopadzie przeszliśmy remont, w tym roku, w kwietniu drugi. Mamy dwie nowoczesne sale, na których każdy może znaleźć coś dla siebie. Również miłośnicy electro, house’u i innych gatunków muzycznych będą się u nas dobrze bawić. Niedługo zaczniemy też organizować niedzielne potańcówki dla dorosłych przy przebojach z lat 70’, 80’. Robimy to, bo zauważyliśmy, że wraca do nas pokolenie ludzi, którzy w latach 90, jako nastolatkowie, bawili się w Milano Club Baćkowice i zawierali tu znajomości, również te na całe życie.
Dziękuję za rozmowę.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ WYBORY PRZED II TURĄ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?