Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Rokita z Mirca Rolnikiem Roku 2020 w powiecie starachowickim. Na wyjątkowe pasje [ZDJĘCIA]

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
Piotr Rokita ze wsi Mirzec – Majorat został Rolnikiem Roku 2020 w konkursie Echa Dnia „Mistrzowie Agro” w powiecie starachowickim.

- Naprawdę nie wiem jak to się stało, że zostałem Rolnikiem Roku – mówi Piotr Rokita. - Proszę podziękować ode mnie tym wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos. Nie podejrzewam kto mnie zgłosił, ale dziękuję mu. To naprawdę bardzo miłe uczucie. I nie spodziewałem się, że dostanę tyle głosów.

Woli warsztat
Piotr Rokita gospodarzy na 25 hektarach, na których uprawia zboże. Dodatkowo ma warsztat samochodowy, który zabiera mu dużo czasu. Dużo więcej niż pole…

- Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się gdy jako dzieciak jeździłem z dziadkiem na traktorze – opowiada pan Piotr. - Tak mi zostało i lubię to robić. Teraz mam profesjonalny warsztat z trzema kanałami, trzema podnośnikami, wulkanizatornią, maszyną do opon. Mam wszystko co potrzeba. Zarówno w warsztacie jak i w polu pomaga mi tata, bo samemu ciężko byłoby zrobić niektóre rzeczy. Niedługo spadnie pierwszy śnieg, to zacznie się praca przy wymianie opon. A jutro (rozmawialiśmy 10 listopada) też spędzę czas w warsztacie. Jest wolny dzień, to przyjadą ludzie do rodzin i przy okazji chcieliby zrobić przy aucie koło, zmienić olej.

Jest przy czym robić
- 25 hektarów, to jest przy czym robić, bo to jest naprawdę kawał pola – mówi Piotr Rokita. - Mam trzy ciągniki, kombajn zbożowy, siewnik, prasę do słomy. Chyba wszystko, co potrzeba aby obrobić tyle hektarów. W tym roku zebraliśmy 60 ton pszenicy, którą od razu sprzedaliśmy w pobliskim punkcie skupu. We żniwa jest ciężko. Wstajemy o świcie, trzeba przesmarować i przedmuchać maszyny i ruszamy w pole. Czasem schodzi cała noc, ale jak jest pogoda, to trzeba ją wykorzystać. Tylko małżonka się denerwuje. Ale trzeba zebrać to wszystko, wokół czego chodziło się przez cały rok. Teraz już mamy zasiane większość pola i czyścimy maszyny. Szkoda zostawić pole, bo to lubię, ale mechanikę bardziej. I warsztat bardziej się opłaca.

Czas dla dzieci
Piotr Rokita cały czas się dokształca. Ostatnio był to kurs na opryskiwacze, taki odnawialny co 2 lata. Z powodu pandemii nie udało się przeprowadzić kursu wysokiego zgniotu słomy. Ciężko znaleźć czas na takie sprawy, ale jak trzeba, to trzeba. Za to po pracy, w domu czeka na niego rodzina: żona Asia, i dwójka dzieci – Antoś w wieku 2 lata i 7 miesięcy i 3-miesięczna Helenka. - Dla nich zawsze znajdę czas – uśmiecha się Piotr Rokita.

Piotr Rokita prywatnie
Piotr Rokita ma 30 lat. W konkursie typu „Mistrzowie Agro” znalazł się po raz pierwszy i ma z tego powodu dużą satysfakcję. Gdyby miał czas, to z rodziną wybrałby się na wakacje gdzieś do ciepłego kraju. - Którego? - zastanawia się pan Piotr. - Nie wiem, bo jeszcze nad tym nie myślałem. Naprawdę nie ma na to czasu. Pracy jest dużo, a i dzieci jeszcze małe. Może w przyszłości.

W telewizji lubi oglądać filmy wojenne i kino polskie. Na czytanie nie ma specjalnie czasu. Chyba, że literaturę fachową. Ma 2 auta: volkswagen passat i audi A 6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie