Praca nad musicalem, który zostanie pokazany na otwarcie kieleckiego amfiteatru idzie pełną parą. Autor tekstów Zbyszek Książek napisał już 7 piosenek, a Piotr Rubik ma połowę muzyki. - Wkrótce zjawimy się w Kielcach, by choreografowie Kieleckiego Teatru Tańca mogli zacząć pracę nad układami tanecznymi - zapowiada Zbyszek Książek.
PIERWSZA SCENA
Książek jest zadowolony z efektów i z tempa dotychczasowej pracy. - Nie sądziłem, że tak szybko nam to pójdzie - wyznaje. Przypomnijmy, że znana z oratoriów para twórców zainspirowana przez prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego tworzy musical.
- O miłości i młodych twórcach biorących się za bary z życiem - mówi autor libretta. Rzecz dzieje się w teatrze, gdzie powstaje spektakl. W pierwszej scenie Piotr Rubik podchodzi do fortepianu i gra motyw ze szlagieru "Niech mówią, że to nie jest miłość". Podchwytują go wszyscy i ta piosenka staje się punktem wyjścia do opowiedzenia całej historii o uczuciach, ale i zawodowym starcie. Opowiada o ich problemach, potknięciach.
- Ponieważ pojawiły się plotki, że chcemy wykorzystać sytuacje, które przytrafiły się Piotrowi przy oratoriach, dementuję, w musicalu nie będzie odwołań do konkretnych osób. Ci, którzy mają coś na sumieniu mogą spać spokojnie. My robimy piękną opowieść. A w kolejnych piosenkach starałem się pokazać wszystkie odcienie miłości. Od pierwszego zauroczenia, fascynacji, przez chorobliwą zazdrość aż po zdradę - mówi Książek i przyznaje, że sięgał do młodzieńczych zapisków, by przypomnieć sobie jak to z miłosnymi porywami bywa.
- W szkole podkochiwałem się w koleżance. Zamiast na lekcje chodziłem przed jej dom, by popatrzeć z daleka, a kiedy prze okno sali gimnastycznej zobaczyłem, że tańczy z innym chłopakiem (ona o tym, że my "chodzimy" ze sobą nic nie wiedziała), wlałem mu. Ta dziewczyna to była córka dyrektorki szkoły i ta dyrektorka interweniując po bójce stwierdziła, że powinna mnie wyrzucić ze szkoły, ale popatrzyła na swoją córkę i stwierdziła, że właściwie to mnie rozumie.
TAŃCZĄCY RUBIK
Na scenie pojawi się autor muzyki, który zagra samego siebie, będzie też dyrygował orkiestrą i jak wszyscy wykonawcy będzie musiał nauczyć się tańczyć. Lekcje będą prowadzone przez Kielecki Teatr Tańca.
- Wymagania w stosunku do solistów mamy wysokie: muszą świetnie śpiewać, tańczyć i grać. Cieszymy się, bo wiele osób: aktorów i reżyserów zgłosiło chęć pracy w tym projekcie - dodaje Książek. Wkrótce zdecydujemy, kto wystąpi w naszym musicalu. Na scenie pojawi się 8 solistów, 16 tancerzy i kameralny skład orkiestry.
Premiera musicalu o roboczym tytule "Niech mówią, że to nie jest miłość" odbędzie się w trakcie inauguracji amfiteatru na Kadzielni w tym roku. Piotr Rubik prowadzi rozmowy o pokazaniu go na terenie Stanów. Producentami spektaklu są Zbigniew Książek i Piotr Rubik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?