Piotrkowi choremu na białaczkę pomagają jak mogą

Zebrali już rekordową ilość krwi, zorganizowali udaną zabawę taneczną, a wczoraj dyskotekę charytatywną. Wszystko na rzecz tegorocznego maturzysty, 19-latka z Sułkowa, który leczy się w Świętokrzyskim Centrum Onkologii i czeka go przeszczep szpiku kostnego.

Hojni mieszkańcy gminy Krasocin

Bardzo dużą kwotę pieniędzy zebrali w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych organizatorzy zabawy tanecznej w Domu Ludowym w Sułkowie. Była to pierwsza taka akcja pomocy choremu mieszkańcowi wsi i nie ostatnia. Dochód z niej zostanie przeznaczony w całości dla ciężko chorego 19-latka.

- Sprzedaliśmy około 800 biletów. Mieszkańcy byli bardzo hojni. W wielu przypadkach nie chcieli nawet, abyśmy wydawali im reszty. Cały bufet został opróżniony. Nawet ksiądz wikariusz z Krasocina podjechał i zakupił bilet za dużo wyższą kwotę - opowiadał Andrzej Trojszczak, inicjator całej akcji.

Podziękowania dla osób dobrej woli

Organizatorem tej imprezy była Ochotnicza Straż Pożarna w Sułkowie. - Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, miejscowej młodzieży, strażakom, ochronie i policji za zabezpieczanie zabawy - mówi prezes sułkowskiej straży Paweł Suliga. Podziękowania należą się również zespołowi Mega Beat z Bebelna za uświetnienie imprezy.

Akcję charytatywną wsparły firmy Paskam z Łączyna, Serwis samochodowy Dariusza Kowalczyka z Sułkowa, firma Janex Jana Barańskiego z Czostkowa, Beata Maciejewska z Lipia oraz radny i członek Zarządu Powiatu Łukasz Karpiński z Chotowa. Patronem medialnym akcji charytatywnej w Sułkowie było "Echo Dnia".

Będzie festyn w Sułkowie

Ale na tym nie koniec. 13 maja na placu Domu Ludowego w Sułkowie planowany jest festyn, na który zaproszono Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Kielc. Zebrana krew ma być przeznaczona dla osób chorych, w tym między innymi Piotrka.

- Wszystkich chętnych zapraszamy już dziś do składania deklaracji uczestnictwa w akcji oddawania krwi. Zapisy prowadzi sołtys Sułkowa Dorota Malicka. Telefon kontaktowy 41-391-72-98 - przypominają organizatorzy festynu.

Podczas tej majowej imprezy prawdopodobnie zostanie też rozegrany mecz piłki nożnej między wsią Sułków a drużyną młodzieżową Gminnego Ludowego Klubu Sportowego Krasocin, w której grał Piotr.

Rekordowa zbiórka krwi

Przypomnijmy, że do tej pory we Włoszczowie odbyły się już dwie udane akcje zbiórki krwi na rzecz Piotrka z Sułkowa. Pierwszą przeprowadzono 2 marca w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Generała Władysława Sikorskiego. Zebrano ponad 13 litrów.

28 marca oddawano krew w rodzimej szkole Piotrka - Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 imienia Hetmana Stefana Czarnieckiego. Pobito tegoroczny rekord w województwie - zebrano ponad 38 litrów życiodajnego płynu. To najlepszy, jak do tej pory, wynik ze wszystkich 47 akcji wyjazdowych Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

- Zabrakło już czekolad dla dawców krwi. Uczniowie mdleli - opowiadał wicedyrektor "Czarnieckiego" Piotr Suliga. Tak młodzież się poświęciła dla swojego chorego kolegi. Krew oddało w sumie 85 osób.
Wczoraj, w czwartek, 12 kwietnia w hali sportowej Powiatowego Centrum Kulturalno - Rekreacyjnego we Włoszczowie odbyła się dyskoteka charytatywna, zorganizowana przez Samorząd Uczniowski Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2. Cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Piotrka.

Piotrek wzruszony

19-latek z Sułkowa jest niezmiernie wdzięczny wszystkim, którzy mu pomagają. - Bardzo się cieszę, że są ludzie, którzy o mnie pamiętają. To mnie podnosi na duchu i daje nadzieję na wyzdrowienie. Obecnie czuję się dobrze. Przebywam w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. O swojej chorobie dowiedziałem się na początku lutego. W tym roku miałem zdawać maturę… - opowiadała nam w środę uczeń "Czarnieckiego", który w lutym tańczył jeszcze poloneza na swojej studniówce.

- Piotrek ma wielką szansę na ukończenie szkoły pod koniec kwietnia. Część egzaminów ma już zaliczonych, zostały mu jeszcze dwa. Maturę, daj Boże, zda w przyszłym roku. Mamy stały kontakt z jego rodzicami. Koledzy odwiedzają go w szpitalu - twierdzi Marek Ledwoch, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 imienia Hetmana Stefana Czarnieckiego.