Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Korona Kielce gra z Górnikiem Zabrze. Trener Kamil Kuzera liczy na to, że dojdzie Dawid Błanik. Wiemy kogo zabraknie

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Trener Kamil Kuzera liczy na to, że Dawid Błanik będzie do dyspozycji w meczu w Zabrzu.
Trener Kamil Kuzera liczy na to, że Dawid Błanik będzie do dyspozycji w meczu w Zabrzu. Piotr Polak/PAP
Piłkarze Korony Kielce nie będą mieli dużo czasu na regenerację. Już w czwartek, 6 kwietnia, zagrają na wyjeździe z Górnikiem Zabrze w meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy. To kolejny niezwykle ważny pojedynek podopiecznych Kamila Kuzery w walce o utrzymanie. Rozpocznie się o godzinie 20.30.

Korona Kielce w meczu z Górnikiem Zabrze będzie walczyć o zwycięstwo

W meczu z Miedzią Legnica nie mogli zagrać Dawid Błanik, który miał problem z plecami i Jacek Podgórski, którego dopadło zapalenie płuc. Jak wygląda sytuacja tych zawodników?

-Robimy wszystko, żeby Dawid pojechał z nami na mecz do Zabrza i myślę, że to nam się uda. Inaczej wygląda sytuacja z Jackiem Podgórskim. Była duża infekcja i potrzebujemy jeszcze kilka dni, żeby wznowił treningi. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Skupiamy się na tym, żeby dobrze się zregenerować przed meczem w Zabrzy, bo nie mamy dużo czasu

- mówił na konferencji prasowej Kamil Kuzera, trener Korony.

Korona po sobotnim zwycięstwie z Miedzią Legnica wyszła ze strefy spadkowej. - Punktowo poszliśmy do przodu. Nasza praca zaczyna przynosić efekty. W Zabrzu będziemy chcieli wygrać za wszelką cenę. Z punktu widzenia mentalnego na pewno dla Górnika to jest taki mecz, jakim dla nas był pojedynek z Miedzią. Zwiększyliśmy szanse na utrzymanie, ale cały czas musimy mocno pracować, bo tabela jest spłaszczona. Jeden mecz i możesz być tam, gdzie nie chcesz. Cieszy mnie to, że nikt nie czuje ulgi, rozluźnienia, jesteśmy na maksa skoncentrowani. Zawodnicy mają świadomość tego, co zrobiliśmy, ale wiedzą ile jeszcze pracy przed nami. Jedno jest pewne - ciężka droga przed nami. Finisz będzie mocny, ale jesteśmy na to przygotowani - zapewnił Kamil Kuzera.

Dodał, że w Zabrzu zespół nie nastawi się na to, żeby nie przegrać.

- Jedziemy, ciśniemy i zobaczymy, co z tego zrobimy. Po przyjściu trenera Jana Urbana Górnik u siebie jest innym zespołem. Jest większy spokój w jego poczynaniach. Na pewno rzuci wszystko na jedną szalę w czwartkowym meczu. My dobrze czujemy się w takich spotkaniach i potrafimy udźwignąć stawkę. Zrobimy wszystko, żeby święta były dla nas udane. Jak oceniam Górnika? Lukas Podolski jest zawodnikiem, który jednym zagraniem może zmienić przebieg meczu. Janża też wykonuje dobrą robotę. Ciekawy zespół, ma problemy, ale my się skupiamy na tym, co możemy poprawić. Na pewno pod kątem taktycznym będziemy przygotowani w stu procentach

- podkreślił Kamil Kuzera.

- Przyjęliśmy zasadę, że jeśli któryś z młodzieżowców zasługuje na grę, to tę szansę dostaje. Tegio będę się trzymał. Jeśli będziemy iść swoją ścieżką to limit zrealizujemy, ale priorytetem jest utrzymanie w ekstraklasie. Musimy się utrzymać za wszelką cenę - zaznaczył szkoleniowiec Korony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie