Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Korona Kielce po dobrym meczu wygrała z Cracovią 2:1. Na zwycięstwo czekała od 27 sierpnia 2022 roku! Zobaczcie zdjęcia

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Piotr Malarczyk zdobył pierwszą bramkę dla Korony
Piotr Malarczyk zdobył pierwszą bramkę dla Korony Dawid Łukasik
Wreszcie! Po dobrym, emocjonującym meczu Korona Kielce pokonała na Suzuki Arenie Cracovię 2:1 w spotkaniu 19. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki zdobyli Piotr Malarczyk i Jakub Łukowski z karnego. Po 11 meczach Korona przypomniała sobie jak smakuje zwycięstwo! Czekała na nie od 27 sierpnia 2022 roku, od wyjazdowej wygranej z Radomiakiem 2:0.

Korona Kielce zasłużenie pokonała Cracovię

Korona Kielce - Cracovia 2:1 (1:0)
Bramka: 1:0 Piotr Malarczyk 30, 2:0 Jakub Łukowski 56 z karnego, 2:1 Karol Knap 66 z karnego.
Korona: Zapytowski - Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag - Deja (46. Szpakowski) - Podgórski (79. Godinho), Nono, Deaconu (67. Takać), Łukowski (90. Kiełb) - Szykawka (67. Śpiączka).
Cracovia: Niemczycki - Jugas, Jablonsky (84. Myszor), Ghita - Jaroszyński, Atanasov (46. Oshima), Knap, Rapa (62. Kakabadze) - Konoplianka (62. Makuch), Källman, Rakoczy (87. Bochnak).
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Żółte kartki: Nono, Trojak, Zapytowski, Briceag (Korona), Oshima, Jaroszyński, Jablonsky (Cracovia).
Widzów: 5679.

TRZY ZMIANY W WYJŚCIOWYM SKŁADZIE KORONY

Korona rozpoczęła z trzema zmianami w wyjściowej jedenastce w porównaniu do pierwszego meczu w tym roku z Legią Warszawa. Na środku obrony obok Miłosza Trojaka trener Kamil Kuzera postawił na Piotra Malarczyka, który zastąpił słabiej ostatnio dysponowanego Kyryło Petrowa. Na prawej pomocy za Dawida Błanika zagrał Jacek Podgórski, a w ataku za Bartosza Śpiączkę od pierwszej minuty szansę występu dostał Jewgienij Szykawka, który dał bardzo dobrą zmianę w Warszawie.

DOBRY POCZĄTEK, NIEMCZYCKI RATOWAŁ CRACOVIĘ

Kielecki zespół zaczął odważnie, wysokim pressingiem. W 6 minucie po rzucie rożnym atomowym strzałem 20 metrów popisał się Miłosz Trojak, ale trafił w boczną siatkę. W 15 minucie indywidualna akcją popisał się Jakub Łukowski, został sfaulowany przez jednego z zawodników gości. Rzut wolny wykonał Ronaldo Deaconu, uderzył technicznie, ale Karol Niemczycki instynktownie przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 18 minucie kapitalnym strzałem z 25 metrów popisał się Jacek Podgórski, ale znowu Niemczycki pokazał spore umiejętności. Kilkadziesiąt sekund później główkował Jewgienij Szykawka i znowu bramkarz przyjezdnych nie dał się zaskoczyć.

Cracovia pierwszą bramkową okazję stworzyła w 20 minucie. Po rzucie rożnym strzelał pozostawiony bez opieki Virgil Ghita, ale piłka przeszła obok słupka.

DEJA CENTROWAŁ, GOL MALARCZYKA!

Wreszcie ataki i dominacja Korony przyniosły efekt w 30 minucie. Z rzutu rożnego zacentrował Adam Deja, a Piotr Malarczyk strzałem głową zdobył tak upragnioną bramkę. Piłka wpadła tuż przy słupku obok Niemczyckiego. To dwunasty gol popularnego "Malara". Wielka radość zapanowała na Suzuki Arenie.

W 40 minucie błąd popełnił Adam Deja. Przed szansą zdobycia bramki stanął Karol Knap, ale świetnie interweniował Marceli Zapytowski. W 44 minucie znowu błąd popełnił Deja, było gorąco pod bramką Zapytowskiego, ale Marius Briceag znakomicie interweniował, wybijając piłkę nad poprzeczką.

PIOTR MALARCZYK: AGRESYWNA GRA I DOBRY DOSKOK

- Kluczem do prowadzenia była agresywna postawa i dobry doskok. Nie daliśmy Cracovii rozwinąć skrzydeł. Nie możemy jednak dopuszczać do takich sytuacji jak w końcówce, bo daliśmy się skontrować. Jesteśmy dobrze przygotowani do tej rundy pod względem fizycznym, myślę, że damy radę utrzymać takie tempo do końca spotkania

- mówił w przerwie meczu Piotr Malarczyk dla stacji Canal+ Sport.

DWIE BRAMKI Z RZUTÓW KARNYCH

W 56 minucie Jewhen Konoplianka sfaulował w polu karnym Ronaldo Deaconu i sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Jakub Łukowski i mocnym strzałem pokonał Karola Niemczyckiego!

W 63 minucie po centrze z prawej strony piłka trafiła w rękę Miłosza Trojaka. Sędzia po konsultacji z wozem VAR wskazał na jedenasty metr. Karol Knap zmylił Zapytowskiego i pewnym strzałem w 66 minucie zdobył bramkę dla Cracovii.

W 83 minucie dogodną okazję do zdobycia bramki miał Bartosz Śpiączka, strzelał głową, ale nie trafił w bramkę. W 88 minucie znowu wyborną okazję do strzelenia gola miał Śpiączka i znowu głową posłał piłkę nad poprzeczką.

W końcówce były duże emocje. Sędzia doliczył osiem minut. Jeszcze w 98 minucie Bartosz Śpiączka był w sytuacji sam na sam, ale trafił w bramkarza. Korona po dobrym meczu wygrała 2:1. Po 11 spotkaniach bez zwycięstwa wreszcie jest komplet punktów!

Korona opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Zajmuje 17 miejsce z 16 punktami, osiemnasta jest Miedź Legnica - 14 pkt., a szesnasty Piast Gliwice - 17 punktów.

XXX

TAK ZAPOWIADALIŚMY MECZ KORONY Z CRACOVIĄ

Po osiemnastu kolejkach PKO BP Ekstraklasy Korona ma 13 punktów, Cracovia natomiast na koncie ma 28 punktów, na które złożyło się osiem zwycięstw, cztery remisy oraz sześć porażek. W pierwszym spotkaniu rundy wiosennej wygrała 2:0 przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Podopieczni trenera Kamila Kuzery na inaugurację przegrali na wyjeździe z Legią Warszawa 2:3. Obydwie bramki dla Korony zdobył Jewgienij Szykawka i można się spodziewać, że zacznie on mecz w wyjściowym składzie.

Sytuacja kadrowa w zespole Cracovii jest stabilna. Poza przechodzącymi rehabilitację po kontuzjach Kamilem Pestką i Mathiasem Hebo Rasmussenem wszyscy są do dyspozycji trenera Jacka Zielińskiego. Wraca po pauzie za kartki Takuto Oshima.

- Nie można lekceważyć Korony, bo to pierwszy krok ku problemom – mówi Jacek Zieliński, trener Cracovii, były szkoleniowiec Korony Kielce. W Kielcach zawsze ciężko się grało, a Korona to zespół z charakterem. W meczu z Legią nie szło jej przez 60 minut, ale potem jej piłkarze pokazali, że potrafią się zerwać. Liczymy się z tym, że czeka nas ciężki bój. Mamy swoje atuty, wiemy, jak się ustawić na Koronę. A boisko wszystko zweryfikuje

- dodał.

– Kibice, dziennikarze, każdy dookoła spotyka się z tym, że musimy, że trzeba wygrać. Zdajemy sobie sprawę, że każdy mecz jest dla nas małym finałem. Nie obawiam się, że kogoś coś zestresuje. Znamy swój cel. Trzeba dać z siebie sto procent i dać sobie szansę, żeby punktować. Liczymy na kibiców, wierzymy, że dużo ich przyjdzie na mecz

– mówił Kamil Kuzera, trener Korony.

Początek meczu w poniedziałek, 6 lutego o godzinie 19:00 na Suzuki Arenie. Spotkanie będzie transmitowane na Canal + Sport.

OFERTA DLA UCZNIÓW. BILET ZA ZŁOTÓWKĘ!

W poniedziałek kasy stadionowe będą otwarte od godziny 13.00. Z okazji trwających ferii Korona przygotowała specjalną promocję skierowaną do uczniów. Każde dziecko do 18-tego roku życia bilet kupi za symboliczną złotówkę! Aby kupić bilet, należy zaznaczyć opcję “FERIE” i automatycznie pojawi się odpowiednia cena wejściówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie