PKO Ekstraklasa. Mecz Korona Kielce - Zagłębie Lubin. Remis 2:2
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:2 (2:2)
Bramka: 0:1 Marko Poletanović 20, 1:1 Jewgienij Szykawka 29, 2:1 Szykawka 40, 2:2 Dawid Kurminowski 44.
Korona: Forenc - Zator, Malarczyk (60. Kwiecień), Trojak, Briceag - Podgórski (87. Kiełb), Nono, Petrow (70. Szpakowski), Deaconu (70. Takać), Łukowski (60. Błanik) - Szykawka.
Zagłębie: Dioudis - Kłudka, Kopacz, Ławniczak, Grzybek - Chodyna, Poletanović (89. Makowski), Starzyński (73. Pieńko), Łakomy, Bohar (62. Gaprindashvili) - Kurminowski (72. Świerczok).
Sędziuje: Paweł Raczkowski z Warszawy.
Żółte kartki: Petrow, Trojak, Kwiecień (Korona), Makowski (Zagłębie).
Widzów: 11 962.
Ciekawy pojedynek trenerów. Fornalik kontra Kuzera
Szybki, otwarty mecz od początku. Obie drużyny z determinacją walczą o utrzymanie w PKO Ekstraklasie i dlatego w tym spotkaniu na było kalkulacji, tylko walka o zwycięstwo. Korona zaczęła z Nono, który w ostatnim spotkaniu pauzował za żółte kartki i z Jackiem Podgórskim - dał dobrą zmianę w pojedynku z Jagiellonią Białystok.
Duże zainteresowanie meczem
W 5 minucie świetną indywidualną akcją popisał się Jakub Łukowski. Jak slalomowe tyczki minął czterech zawodników Zagłębia, uderzył z ostrego kąta, ale Sokratis Dioudis nogami obronił ten strzał. W 9 minucie, po rzucie rożnym, uderzał Ronaldo Deaconu, ale tym razem jeszcze Rumun nie "wstrzelił się" w bramkę. Piłka poszybowała nad poprzeczką.
Ciekawa była konfrontacja trenerów - Waldemara Formalika i Kamila Kuzery. Fornalik to były selekcjoner reprezentacji Polski, prowadził obecnego trenera Korony w Wiśle Kraków i Polonii Warszawa.
Strzał Poletanovicia, rykoszet i gol dla Zagłębia
W 20 minucie Zagłębie objęło prowadzenie. Marko Poletanović uderzył z 20 metrów. Piłka odbiła się jeszcze od Miłosza Trojaka, zmyliła Konrada Forenca i wpadła w drugi róg strzeżonej przez niego bramki.
Ten gol wybił Koronę z rytmu. Na szczęście na krótko, bo szybko do akcji wkroczył Jewgienij Szykawka.
Świetny Szykawka. Dwie bramki głową Białorusina
W 29 minucie Korona wyrównała! Z rzutu rożnego idealnie zacentrował Ronaldo Deaconu, a Jewgienij Szykawka strzałem głową pokonał Sokratisa Dioudisa. Bardzo ważna bramka Białorusina.
W 40 minucie Jewgienij Szykawka zdobył drugą bramkę. Tym razem z prawej strony zacentrował Jacek Podgórski, a Białorusin po raz drugi strzałem głową skierował piłkę do bramki. A więc 2:1!
Wydawało się, że Korona opanowała sytuację i będzie kontrolować poczynania boiskowe. Ale nic z tych rzeczy. Sytuacja w tym meczu zmieniała się jak w kalejdoskopie.
W 44 minucie Dawid Kurminowski miał zbyt dużo swobody w polu karnym. Uderzył z dziesięciu metrów, mocno, trafił idealnie w okienko, i Konrad Forenc był bez szans.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 2:2. Obie drużyny oddały po sześć strzałów, z czego Korona cztery celne, a Zagłębie dwa.
Drugą połowę Korona zaczęła bez zmian w składzie. I z mocnym postanowieniem zdobycia trzeciej bramki i podtrzymania świetnej serii na Suzuki Arenie. Czy to się uda?
W 60 minucie z boiska zszedł Piotr Malarczyk, zapewne z powodu problemów zdrowotnych. Zastąpił go Bartosz Kwiecień. Trzeba przyznać, że w drugiej połowie Konrad Forenc już trzy razy ratował swój zespół od utraty bramki. W 57 minucie obronił strzał Damjana Bohara w sytuacji sam na sam, w 70 minucie znakomicie obronił strzał Filipa Starzyńskiego z rzutu wolnego, a chwilę później był górą po uderzeniu Tornike'a Gaprindaszwiliego.
W 74 minucie Forenc ucierpiał po starciu z kolegą z drużyny Miłoszem Trojakiem. Przez kilka minut był opatrywany na boisku. Wrócił do gry, ale jest podejrzenie, że ze złamanym palcem! Brawa dla kapitana Korony.
W 78 minucie uderzał Dawid Błanik, ale bramkarz Zagłębia był na posterunku.
Do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył 10 minut! W 90+6 minucie groźny strzał oddał Jakub Świerczok, ale Konrad Forenc znowu popisał się udaną interwencją. Kilkadziesią sekund później znowu Forenc obronił uderzenie Świerczoka.
Wynik nie uległ zmianie. Korona zremisowała z Zagłębiem 2:2. Zwycięska passa na Suzuki Arenie została przerwana, ale kielecki zespół na swoim stadionie w tym roku wciąż jest niepokonany!
XXX
Tak zapowiadaliśmy mecz Korona Kielce - Zagłębie Lubin
- Wszyscy są gotowi, zdrowi i chętni, żeby wystąpić w tym meczu. W poprzednim spotkaniu kilku zawodników dało fajny sygnał, także zastanawiamy się, jak to ułożyć. Na pewno jest pozytywny ból głowy
- mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Kamil Kuzera, szkoleniowiec Korony Kielce.
- Dla nas najważniejsza jest świadomość, którą zespół ma. Nie mamy komfortu, możemy sami sobie go stworzyć, ale musimy być świadomi tego, że przed nami bardzo ciężki mecz z dobrą drużyną, która ma dobrego trenera. Czeka nas mega ciężka praca w niedzielę, bo możemy zrobić coś fajnego, ale najpierw musimy to poprzeć działaniami na boisku - dodał trener.
W dniu meczu (23.04) kasy stadionowe od ulic Ściegiennego i Alei Legionów otwarte będą od godziny 9:00. Natomiast Sklep Kibica otwieramy tradycyjnie trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem (od godziny 9:30).
Nie zagrają w meczu Korona Kielce - Zagłębie Lubin:
Korona: Wszyscy zawodnicy do dyspozycji sztabu szkoleniowego.
Zagłębie: Mateusz Bartolewski (uraz).
Mecz Korona Kielce - Zagłębie Lubin TRANSMISJA TV i ONLINE
Transmisja na żywo z meczu Wisła Płock - Jagiellonia w Canal+ Sport. Stream w internecie na stronie i w aplikacji Canal+.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?