Plebiscyt Sportowy 2019. Mariusz Jaguś: Moim priorytetem jest indywidualny rozwój i postęp chłopców

Co dla Pana znaczy wyróżnienie tytułem Trenera Roku w powiecie staszowskim? Czy był pan zaskoczony tym zwycięstwem?

Najlepszy trener w powiecie staszowskim jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, docenienie mojej krótkiej pracy w roli trenera. Sama nominacja do plebiscytu była dla mnie zaskoczeniem.

Jak wygląda pana codzienna praca z dziećmi?

Z chłopcami trenujemy dwa razy w tygodniu. W weekendy organizujemy mecze towarzyskie, wyjazdy na mecze Ekstraklasy. Gramy również turnieje oraz mecze ligowe. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby dzieciaki grały jak najwięcej. I czy to liga, mecze towarzyskie czy turnieje, wszystko sprowadza się to do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, wśród kolegów, z dala od komputera czy telewizora.

Czy trenowanie dzieci to duże wyzwanie?

Jak dla każdego trenera jest to duże wyzwanie i odpowiedzialność. To miłe, jeśli widzisz, że zawodnik pod twoim okiem robi postępy. Na pewno chciałbym, żeby któryś z moich podopiecznych kiedyś wybił się na topowy poziom. Dla mnie jednak najistotniejsze jest to, żeby wychować nie tylko świetnego piłkarza, ale także mądrego i dobrego człowieka. Chciałbym, żeby kiedyś, za kilka lat, jak już chłopaki dorosną, byli w stanie powiedzieć na ulicy zwykłe: dzień dobry, trenerze. Wtedy uznam, że praca nie poszła na marne.

Jakie były Pana największe sukcesy w 2019 roku?

Największym sukcesem w 2019 roku było dostanie się naszej drużyny z małej miejscowości na Klubowe Mistrzostwa Polski na stadionie Śląskim w Chorzowie. Duże umiejętności chłopców pozwoliły na zakwalifikowanie się do turnieju, którym mogliśmy rywalizować z takimi klubami jak Górnikiem Zabrze, Śląsk Wrocław, Barcelona Academy Warszawa. A wygranie tego turnieju to zasługa dobrze przygotowanych małych piłkarzy.

Jakie cele stawia Pan sobie na 2020 rok?

Nie wybiegam daleko w przyszłość i z reguły skupiam się na najbliższych treningach i systematycznej pracy. Staram się jak najlepiej wykonywać swoją pracę ,a priorytetem jest indywidualny rozwój i postęp z każdego z chłopców.

Jak radzi Pan sobie jako trener z obecną sytuacją kiedy zawieszone są treningi?

Obecna sytuacja jest trudna dla wszystkich sportowców, bo po przez systematyczną pracę rozwijają swoje umiejętności. Jako drużyna mieliśmy mnóstwo planów na najbliższe miesiące m.in. turnieje, obóz sportowy, wyjazdy integracyjne, teraz czekamy na szybki powrót do normalności bo zdrowie jest teraz najważniejsze.

W jaki sposób najchętniej spędza Pan wolny czas?

Większość wolnego czasu spędzam ze swoja rodziną. Lubimy wspólne podróże , wycieczki rowerowe i kino. Często biorę udział w szkoleniach i kursokonferencjach bez których rozwój trenera byłby niemożliwy.