W Łysicy szykują się ogromne zmiany. Prezesem nie będzie już Stanisław Kucała, a trenerem Tomasz Dymanowski. Z zespołu odjedzie też kilku piłkarzy, którzy w poprzednim sezonie decydowali o obliczu czwartoligowca.
Największym osłabieniem będzie odejście Mirosława Kalisty. -Przychodzi taki moment, kiedy trzeba odejść. Do Łysicy zawsze będę miał ogromny sentyment, bo bardzo dobrze czułem się w tym klubie. Gdzie będę grał w przyszłym sezonie, zobaczymy. Myślę, że wyjaśni się to w ciągu dwóch tygodni. W dalszym ciągu będę też trenerem Arki Pawłów - powiedział nam Mirosław Kalista, były piłkarz Łysicy.
Jak informuje Fanpage Łysicy, Mirosław Kalista bezapelacyjnie wpisał się w historię naszego klubu. Swój pierwszy mecz w barwach Łysicy rozegrał 25 Lipca 2012, w którym zdobył trzy bramki. Łącznie w barwach zespołu z Bodzentyna rozegrał 217 spotkań strzelając w nich 143 gole.
My z tego miejsca możemy mu z całego serca serdecznie podziękować za godne reprezentowanie naszych barw oraz za te wszystkie piękne chwile których był niejednokrotnie autorem. Życzymy mu również samych sukcesów zarówno tych sportowych jak i tych w życiu codziennym. Trzymaj się "Kali" i do zobaczenia na zielonej murawie - czytamy na klubowym Fanpage'u.
- Dla każdego moment pożegnań jest bardzo ciężki, nie była to na pewno łatwa decyzja. Spędziłem w Łysicy ponad 7 lat i ten czas będę wspominał bardzo miło. Poznałem tutaj wiele wspaniałych osób i przeżyłem z tą drużyną sukcesy i porażki. Największy sukces to wygranie Okręgowego Pucharu Polski i gra z Wisłą Płock, Pogonią Siedlce czy Polonią Bytom. Z każdym z tych przeciwników graliśmy jak równy z równym, mimo to, że przeciwnicy byli z wyższych lig. Gra w trzeciej lidze też była niesamowitą przygodą, bo praktycznie przez wszystkie sezony byliśmy w górnej połówce tabeli.
W mojej pamięci pozostanie wiele pięknych wspomnień związanych z Łysicą. Dziękuję wszystkim za możliwość reprezentowania tego klubu. Dziękuję kibicom, sympatykom oraz wszystkim zawodnikom i trenerom, z którymi przez te wszystkie lata miałem przyjemność pracować - powiedział Mirosław Kalista dla klubowego Fanpage'u.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?