Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po groźnym wypadku w Mójczy. Młody kierowca umarł w nocy w szpitalu

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Nocą z czwartku na piątek w kieleckim szpitalu zmarł 26-letni kierowca citroena, który ucierpiał w wypadku w podkieleckiej Mójczy. Kierowca drugiego samochodu był pijany…

Zobacz: Groźny wypadek w Mójczy. Kierowca w ciężkim stanie

Przypomnijmy, do wypadku doszło w środę po godzinie 20.

– Od strony Sukowa jechało audi, którym kierował 35-letni mężczyzna. Na zakręcie kierowca stracił panowanie nad samochodem, zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka citroenem – opowiadał wówczas Karol Macek, rzecznik prasowy
komendanta miejskiego policji w Kielcach.

26-letni kierowca citroena w bardzo poważnym stanie trafił do szpitala. Przez kilkadziesiąt godzin lekarze walczyli o jego życie.

Niestety, w piątek rano szpital powiadomił policję, że nocą z czwartku na piątek młody człowiek zmarł.

35-letni kierowca audi miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu. Jeśli ustalenia policji znajdą potwierdzenie w sądzie, za spowodowanie wypadku śmiertelnego pod wpływem alkoholu grozić mu może nawet do 12 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie