Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po karambolu na Alei Solidarności w Kielcach. Są zarzuty i areszt dla kierowcy ciężarówki

Michał Nosal
Michał Nosal
Nawet 12 lat więzienia może grozić 60-latkowi podejrzanemu o to, że po pijanemu doprowadził do karambolu na Alei Solidarności w Kielcach. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o jego aresztowanie.

Do wypadku, z którego zdjęcia obiegły ogólnopolskie media, doszło w środę, 5 maja na wysokości Galerii Echo. Jak wynikało z relacji policjantów, ciężarowe renault prowadzone przez 60-latka mającego promil alkoholu w organizmie, uderzyło w tył toyoty avensis i wbiło ją pod naczepę ciężarowej scanii. Ta wpadła na poprzedzającego ją peugeota, on z kolei na auto nauki jazdy.

54-letni kierowca zmiażdżonej toyoty został wydobyty przez strażaków. Przytomny trafił do szpitala. - Mężczyzna jest w dobrym stanie. Ma złamanie w obrębie kończyny górnej, jest potłuczony, obolały, ale obrażenia nie zagrażają jego życiu – informowała w czwartkowe popołudnie Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

CZYTAJ WIĘCEJ:

W piątek 54-latek został wypisany do domu. Tego samego dnia 60-letniego kierowcę scanii doprowadzono do prokuratury.

- Usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w zbiegu ze spowodowaniem wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Drugi związany jest z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu – informowała prokurator Małgorzata Zarychta-Chodup, szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód.

Za to, o co mężczyzna jest podejrzany, może grozić nawet 12 lat więzienia. Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 60-latka.

W piątkowy wieczór sąd przychylił się do wniosku i mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto